saper napisał(a):Jadąc z Zakopanego do Wołkowyji zamiast odbić na Lesko jak kazała GP5 posłuchałem naiwny CNE9 bo znalazł krótszą drogę,
Właśnie to próbuję cały czas powiedzieć Takich przypadków mógłbym opisać dziesiątki Zwłaszcza na południu Polski, chociaż w Wielkopolsce również CNE kilkukrotnie kazał mi jechać drogą gruntową przez las, podczas gdy nakładając 2-3 kilomtery można było jechać pięknym asfaltem.
Trudno jednak, żeby moje argumenty trafiły do kogoś kto nie jeździ zbyt intensywnie z CNE z dala od dużych aglomeracji i głównych dróg.
Zatem jeszcze raz:
* CNE na poważnych obszarach PL zachowuje się jak typowa mapa rowerowa
* GPMapa pomimo braków adresowych jest do samochodu zdecydowanie lepsza (sensowna kategoryzacja dróg, dobrze dopracowane restrykcje)
Inna rzecz, że nic nie stoi na przeszkodzie żeby mieć (w NUVIM) obie mapy aktywne i w razie potrzeby adresu szukać w CNE, a jechać wg GPMapy.