Dobra mam dość. Jak to było gdzieś na forum to zwyczajnie się do tego nie dokopałem a próbowałem już chyba wszystkiego.
GPS miał mały problem ze współpracą, już chyba ze 2 lata temu nagle przestał się ładować. Włączał, się pokazywało się logo Garmina i koniec.
Miałem otworzyć okno i się go pozbyć bo było już grubo po gwarancji ale kolega co się na tym zna powiedział że zerknie do środka. Okazało się że (nie pamiętam już dokładnie) padł ram i udało mu się go wymienić.
Po paru dniach dostałem w pełni sprawne urządzenie. Parę dni później zaktualizowałem mapy używając Garmin Express i wszystko było ok.
Jak można się domyśleć po tytule posta mam dożywotnie aktualizacje. Od ponad roku próbuję go zaktualizować i mam podstawowy problem, żaden komp, na żadnym kablu, podłączonego do wszystkich gniazd usb na świecie nie widzi sprzętu.
Po podłączeniu Garmin się odpala i tyle. Nie wchodzi w tryb połączenia z kompem. Próbowałem już wszystkiego do czego się dokopałem na różnych forach. Resetów, kupiłem z 5 rodzajów kabli na Allegro (wszystkie dedykowane do G), używałem oryginalnego kable z opakowania, tłukłem nim w stół, zrzucałem z wysokości sufitu na posadzkę i nic się nie dzieję. Sprzęt działa ale ni cholery żaden komp na świcie (próbowałem na pewno z 5) nie widzi go i już.
Co mam z tym zrobić? Otworzyć okno czy do końca życia jeździć poza nowymi autostradami i obwodnicami, prostować nowe ronda i przekraczać wpław rzeki?
Może jest jakaś opcja żeby zaczął w końcu współpracę a może da się załadować jakoś nowe mapy przez kartę?
Będę szczerze, szczerze zobowiązany za pomoc!