Tak w uzupełnieniu dopiszę swoje spostrzeżenia.
Odbiornik to dalej to samo stare Nuvi/Drive/Zumo bez rewolucji systemowe typu android. Jednak jest pewien niuans w systemie gdzie miałem na początku problem z dostaniem się do pamięci wewnętrznej. W Windowsie nie było problem ale commander miał problem. Zresztą teraz też to wygląda bardziej na połączenie sieciowe niż oddzielne dyski. Co widać w ukrytym menu i opcjach wyboru.
Dalej jest tylko lepiej
Można mieć dostęp do dysku systemowego ale bez ukrytych katalogów.
Widać wyraźnie że szybciej łapie satelity niż starsze odbiorniki. Jest też dodatkowa opcja widoku satelitów.
Teoretycznie może obsługiwać TMC z odpowiednim kablem, który nie jest dołączony do zestawu. Użyłem od DriveAssist ale niesyty nie działa.
Ekran jest bardzo czuły. Przy zbieraniu punktów niby powinno być super a często bywało tak żre trzeba dwa razy pacnąć w strzałkę żeby zapisać punkt. Strasznie upierdliwe.
Wbudowany głośnik średnio nadaje się do użytkowania w samochodzie. Charczy i jak by był mocno przesterowany. Mamu tu dostępny nowszy głś w kolejnej poprawionej wesji TTS5 czy 5 o imieniu Ewa. Taka ulepszona Agatka, która wymawia wskazówki Real Directionns.
Największy mankament na który trafiłem to parowanie z telefonem. Niby szybko i sprawnie ale na pięciu telefonach w zasadzie nie działa mi funkcja "telefon". Brak dostępu do książki, brak możliwości używania jako zestawu głośno mówiącego. Można za to odtwarzać muzykę
Z drobnych niedoróbek, które może nie wszyscy zauważyli a przy najnowszej aktualizacji udało się usunąć to problem dróg bez nazwy gdzie Garminowi "urodziło" się Szosowe.
Co najlepsze że np na UMP takie drogi były rożnie interpretowane. W zasadzie lepiej niż w oryginale CN. Widać na poniższych obrazkach np "łącznik" lub kierunek jazdy.
Jak jestem przy mapach to Zumo XT oprócz City Navigatora ma mapę TopoActive Powersports, obrazy BirdsEye, punkty POI Foursquere, Parkopedia, iOverlander oraz radary z bazy Cyclops, wszystko to z dożywotnią darmową aktualizacją.
Przy UMP występowały problemy z rysowaniem mapy.
Zapis śladu prawie jak w ręczniaku. Można wybrać kolor, szerokość i wyświetlanie na mapie.
To co dziwne to że przy nowych odbiornikach nie ma żadnej informacji na stronie www o aktualizacji oprogramowania i zawartych w nim poprawkach. Rzecz nie tylko dotyczy Zumo ale i Overlandera czy nowych RV. Tylko użytkownik się dowie w Garmin Expressie.
Odbiornik przez to że można dość swobodnie modelować trasę, zarządzać śladami (jeśli użyjemy opcji w menu to nie jest ślad w pełni konfigurowalny z czasem zapisu co 1 sekundę) wykresem wysokości, całkiem nieźle może się sprawdzić w jeździe terenowej czy rekreacyjnej po bezdrożach.