Mariusz65 napisał(a):Ja bym raczej powiedział, że jest to elektroniczna poziomica czyli czujnik położenia odbiornika.
Ja bym powiedział, że nie warto tym się zajmować,
każdy może nazywać "
czujnik ruchu" jak chce.
Ja nie wymyślam nazw.
Mariusz65 napisał(a):Mam aparat fotograficzny, który ma właśnie taką elektroniczną poziomicę (a na pewno nie ma kompasu ani czujnika ruchu). .
Czyli, co właściwie ma ten aparat, czym jest spowodowany obrót. ( nie odpowiadaj)
Ja ma w urządzeniu taką opcję, potrząśnij, aby powiększyć, są też inne.
Kompasu nie jest potrzebny, żeby był obracany obraz na ekranie
Nazwa akcelerometr występuje w oryginalnych specyfikacjach producentów,
w języku polskim, może być różnie nazwany, ja najczęściej spotykam nazwę „czujnik ruchu”.
dlatego użyłem tego określenia.
Nazwa, nazwą, ale obrót obrazu na ekranie, nie jest spowodowany kompasem trójosiowym,
na, to zwrócić uwagę a nie, jak się nazywa czujnik.
Cytat:
http://technoblog.gazeta.pl/blog/1,8494 ... etrem.html„Aż dziw, że producenci komórek wpadli na to dopiero teraz.
Czujnik ruchu (konkretniej - przyspieszenia), zwany też akcelerometrem, to genialny wynalazek!”
viewtopic.php?p=131800#p131800 Określenie "
czujnik ruchu", jak widać, jest ogólnie przyjętą nazwą, więc nie wymyślam innej.