Zaraz zaraz, po kolei.
Co tak z pierwszego, przychodzi do głowy ?
1. Ozi Explorer + baza Filipsa : ślicznie, wszystko jest rewelacyjne, ale zdjęcia są malutkie i milośnik geokaszingu wirtualnego, może być zawiedziony. Także w realu, gdy chodzi o jakiś hint, z takiego mini zdjęcia nie zawsze dojdziesz o co chodzi.
Pominę pierwsze zakładanie bazy, to w końcu dobrych kilka godzin. Aktualizacja zajmuje znacznie mniej, ale przegrać 1,5GB z komputera na SD też chwilę trwa.
Oczywiście bazę Filipsa + OziExplorer warto mieć, bo to po prostu jest piękne - klikasz i wszystko masz. Bazą Filipsa tak czy owak jestem zachwycony:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=28992. Inne programy typu Spoiler Sync+ GPXSonar - ślicznie ,ale działają tylko z bazą GC.
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?p=34479#344793. CacheWolf - rewelacja, jak dla mnie - ściąga wszystko i aktualizuje migiem z poziomu PDA ale też z GC a z OC tylko z OC Niemieckiego.
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=30424. No i załóżmy, że masz bazy na Colorado. Odbiornik w tym zakresie uroczy, czytając opisy cache i logi , zwiedziłem jakby zupełnie nową Polskę.
Ale: 1 baza do 200 cache , baz za to może być powiedzmy 10. Czyli też operuje się średniej wielkości zbiorami. Aktualizacja chwilę zajmuje. No i przede wszystkim : brak zdjęć i spoilerów.
4. W tym kontekście zassanie opisaną powyżej metodą, kosztem kilku minut, pewnej w obsłudze i abolutnie aktualnej bazy cache, ze wszystkimi zdjęciami w pełnej rozdzielczości i wymiarach, jest świetnym rozwiązaniem. Możesz w ogóle do tego nie zaglądać, szczególnie gdy masz Colorado, ale gdy się okazuje, że coś jakby cache nie było, sięgasz po ten super aktualny spis i np. się dowiesz , że od kilku dni już dwa zespoły nie mogły znaleźć. Albo się złamiesz, wyjmiesz PDA i znajdziesz skrzynkę z pomocą spoilera, czy innych zdjęć.
5. Zauważ, że nawet na Colorado wgranie bazy z OC (nie mówię o bazie z GC) zajmuje jakąś dłuższą chwilę, bo trzeba poprzepuszczać wszystko przez kilka makr Kwieta/Teda ( oby za te makra żyli wiecznie !). No - i się powtórzę - nie masz zdjęć.
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=22106. Tak więc, póki nie załatwimy np. w Cachewolfie obsługi OCPL - tak mniej więcej to wygląda.
I dlatego prosty zestaw, kompletu danych z dużymi zdjęciami i spoilerami do oglądania przeglądarką internetową poleciłem. BTW zrobienie aktualnej bazy 421 cache dookoła Poznania tą metodą zajęło 15 minut, od pomysłu do oglądania na PDA.
W ten sposób - chwilowo - możesz "mieć w nosie" przeglądarkę zdjęć w Colorado.
CacherTeoretyk "Soko - Krzychu Blues"
Pozdrawiam Krzysztof