marwaldor napisał(a):1. O tym ze zarejestrowałem sie i działam na OC zorientowałem się po znalezieniu drugiej skrzynki. Bo zawsze byłem przekierowywany z GC.
Zdziwienie! - szybko na forum i wyciagam wnioski: Na GC - plotki?- są jakies opłaty oraz ograniczenia. Na OC brak plotek n/t opłat i ograniczeń.
Powoli i spokojnie - badzmy dokladnie. Co innego serwis
www.geocaching com - tam sa pobierane oplaty za mozliwosc sciagania danych jako plik GPX ale bez placenia mozna spokojnie sobie szukac i zakladac wlasne.
Na
www.geocaching.pl nie widzialem zadnych oplat.
2. Skrzynki , ktore chcialem zdobyc, wybierałem pod względem odległosci od miejsca pobytu i oczywiscie pod względem interesujacej okolicy i ciekawej wycieczki. Zawartość była drugorzędna. A tu kilka postow wyzej jest dyskusja n/t dziadowskich skrzynek bo sa w nich duperele...
Nie o to chodzi - moze byc skrzynka malutka, pudelko po negatywnie 35 mm i w nim tylko logbook i nic wiecej (sam takich kilka widzialem), ale jesli znajdujesz spore pudelko a w nim zlamany grzebien, zardzewialy kapsel i polny kamien - to po prostu sie denerwujesz. Na szczescie to tylko teoretyczny przyklad, ja takiej skrzynki nie widzialem, ale kto wie, co mnie jeszcze czeka
3. Jadąc na wycieczkę w poszukiwaniu skarbów odrzucałem te mało interesujące miejsca. Po co zaliczać skrzynkę w jakiejś typowej, mało atrakcyjnej okolicy. A tu czytam na forum, że jestem jakimś nieporawnym 'romantykiem' bo tu toczy się wojna na statystyki. Chcący się czymś pochwalić trzeba zaliczać wszystkie. Znowu moje wyobrażenia legły.
A tutaj powtorze - wykpiwane przez niektorych - stwierdzenie - "jak open to open" czyli kazdy sie bawi jak lubi. Sa tutaj tacy, ktorzy wirtualnie skrzynki nie zalicza, sa tacy, ktorzy czasami jakas wirtulana sobie znajda w sieci. jedni patrza na statystyki jako na cos waznego, inni z ciekawosci od czasu do czasu zagladaja ale sa i tacy ktorzy w ogole nie zwracaja na nie uwagi. Wlasnie - OPEN czyli dla kazdego cos milego
4. Kolejna ciekawostka - większość posiadaczy urzadzen Garmina są kims lepszym. Szkoda podejmować ryzyka zapytania o pomoc jesli się ma np Pocketa - można zostać gwałtownie skrytykowanym. Ale tu podniósł mnie na duchu jakiś uczestnik dyskusji, który stwierdził, że nie ma zadnego odbiornika gps i szuka na 'opis i zdjecie'. To jest prawdziwy szukacz !!
Ja mam pocketa i do krecenia nosem pzrez niektorych juz sie przyzwyczailem
Zgodze sie ze na calodniowa wyprawe w gory ten sprzet sie nie nadaje, ale do wiekoszosci skrzynek w zupelnosci wystarczy. Sa tutaj (ma OC) osoby ktore nie tylko ze szukaja skrzynek bez GPSa ale i zakladaja takowe. Tez mozna. A jesli komus sie takie skrzynki nie podobaja - zawsze moze skorzystac z funkcji ignorowania. Dlaczego ktos mialby ograniczac dostep takich, poczatkujacych zapewne osob do tej zabawy ?
5.Mozecie mnie skrytykowac jako tego z paruset, który załozył tylko 1 paczke. Ale w moim miescie jest tylko jedno miejsce godne uwagi pod w/g wycieczki i zobaczenia czegoś. Owszem mogę nasadzić ich kilkanaście ale wychodzę z założenia - nie tylko sama skrzynka - przecież to ma byc wyprawa z rodziną i aparatem - ma byc fajnie. Chyba, że ktoś gra w statystyki....
Jak zaczynalem zabawe w geocaching, ponad dwa lata temu - w mojej okolicy byla jedna skrzynka - znalazlem, spodobalo mi sie i ...... sie skonczylo. W tym roku znalazlem OC, okazalo sie ze takich skrzynek blisko mnie jest kilka - ale ciagle malo wiec ....... od maja zakladam i zakladam majac nadzieje ze moze jeszcze w tym roku, moze w nastepnym zacznie sie innym "oplacac" odwiedzac Podlasie - a jak sie pojawia, to moze i wlasne podrzuca. Poczatki zawsze sa trudne. I jakos trudno mi uwierzyc ze w Twojej okolicy jest tylko jedno ciekawe miejsce. Jak sie zaczyna szukac po mapach,m przewodnikach, w internecie roznych ciekawych miejsc, to sie okazuje ze jest ich na prawde sporo.