Witajcie,
To mój pierwszy post, tak więc witam wszystkich!
przesiadłem się z Suunto Ambit 3 na Garmina Fenix 5. Nie będę pisał o przyczynach przesiadki, ale wszystko poszło gładko. Eksport wszystkich historycznych aktywności z Suunto Movescount do Gramin Connect poszło płynnie i bez najmniejszych problemów.
Pojawił się jednak problem z mierzeniem odległości w Garminie.
Mam swoją pętlę osiedlową, która ma równo 10 km (+/- 2, 3 metry! mierzone dość dokładnie suunto, polarem i kolegi garminem 920) W ciągu ostatnich 12 miesięcy biegałem ją z Suunto ok. 50 razy i każdy kilometrowy autolap znam już na pamięć. i tak:
1. Biegnąc tą samą pętlę na Garminie okazało się że wskazuje 9.7 km, a więc brakuje około 3% odległości.. Miałem ustawione GPS bez GLONASS (oczywiście przed rozpoczęciem czekałem aż załapie fixa, wszystkie czujniki na zielono).
2. Dwa dni później biegnąć tą samą pętlę z włączonym GLONASS wynik był jeszcze gorszy. Postanowiłem biec i zobaczyć gdzie pokaże równo 10 km... i 10 km to w rzeczywistości było 10.4 km.. 400 metrów. dużo.
3. postanowiłem zrobić test kładąc garmina w samochodzie na podszybiu (bez GLONASS) i jechać tą pętlę samochodem ... i tu niespodzianka. Autolap pierwszy kilometr pokazał idealnie... a 10 kilometrów także było odmierzonych idealnie!
Na zdjęciu wrzuciłem porównanie trasy suunto z trasą garmina.. Włączyłem autolapy, które jeszcze bardziej pokazują różnicę.. niestety na korzyść Suunto.
Wnioski: GPS chyba sprawny, tylko wariuje na nadgarstku.. ale aż do takiego stopnia ?
Jak sądzicie ? serwis ?
Pozdrawiam
Ravi