Artmann napisał(a): Im więcej się człowiek o tym dowiaduje tym więcej ma wątpliwości co do wyboru.
Będzie jeszcze trudniej ...
Zacznę od środka. Zwiększone pływanie pozycji w Oregonie 6xx, jest najprawdopodobniej związane z dwoma zagadnieniami:
* Zastosowaniem nowego chipsetu
(modułem do odbioru i obróbki sygnału) i być może związanymi z tym kłopotami z oprogramowaniem samego chipsetu
(nie mylić z oprogramowaniem użytkowym, czyli tzw. Firmwarem odbiornika).
* Nie najszczęśliwszą lokalizacją anteny paskowej, w efekcie czego odbiornik w pozycji: "ekran góra" otrzymuje najsłabszy sygnał. Taka opinia jest bardzo popularna wśród pisujących na
wikispaces.
W każdym bądź razie wydaje się, że obsługa Glonassa nie ma tu większego znaczenia, zwłaszcza że przecież użytkownik ma możliwość wyboru parametrów pracy: GPS + Glonass bądź sam GPS. Dodam, że póltora roku używałem Etrexa_30 z obsługą Glonass
(załączoną) i jakoś na pływanie sygnału nie narzekałem. Więc to raczej nie to.
Podkreślam jednak, że te dywagacje dotyczą wyłącznie Oregona 6xx. Modele 4xx i 5xx wg mojej wiedzy nie obsługują Glonassa, a zastosowane w nich starsze, sprawdzone chipsety nie dają powodów do narzekań. Za to same odbiorniki z serii 4xx i 5xx w porównaniu do Oregona 6xx trącą co najmniej lekką myszką i osobiście nie polecałbym zakupu tych modeli. W każdym bądź razie tak jak miałbym dylemat czy - przy moich preferencjach - wyżej wycenić 62S czy Oregona 6xx, tak już mając do wyboru Oregona 4xx/5xx lub 62-kę postawiłbym na 62-kę.
Artmann napisał(a):W smarfonach to hula ale np. w mojej navi MIO zdaje się 560 ekran działa dość opornie i ze sporymi opóżnieniami (wprawdzie jest to model z 2007 roku
).
W MIO zastosowano ekran opornościowy. Poodobny jest w Oregonach 4xx i 5xx.
W Oregonie 6xx zastosowano ekran pojemościowy czyli taki jak znany obecnie ze smartphonów. To znów jedna z różnic która - przynajmniej moim zdaniem - stawia Oregona 6xx wyraźnie wyżej niż Oregona 4xx/5xx. Z jednym, ale za to dość poważnym "ale". Najprawdopodobniej nie obsłużysz tego ekranu w rękawiczkach, co oznacza że zimą albo będziesz siedział w domu
albo ograniczysz zakres podstawowych funkcji na tyle, by podpiąć je pod guziki sprzętowe. Zresztą to właśnie obsługa odbiornika zimą jest - w porównaniu z Oregonem 6xx - może nie jedynym ale bodaj najważniejszym atutem 62-ki.
No cóż. Zdaje się że ... zbytnio nie pomogłem