Garniak

Witam,
Mam bardzo nikłe doświadczenie w temacie (posługiwałem się tylko Androzikiem na smartphonie) ale w końcu dojrzałem do decyzji, że potrzebuję czegoś profesjonalnego, a przede wszystkim niezawodnego.

Od długiego czasu poszukuję w terenie przedmiotów z wykrywaczem metalu i potrzebuję urządzenia które było by moją "bazą informacji" :
-z przebytymi trasami (baza śladów),
-z miejscami wydobycia przedmiotów (baza waypointów z możliwością nadawania im nazw własnych)
-z zdjęciami wydobytych przedmiotów (baza zdjęć z zapisanymi na nich pozycją GPS )
-z skalibrowanymi zdjęciami lotniczymi i mapami rastrowymi;

Chciałbym aby urządzenie miało następujące cechy (będę wyliczał od najważniejszych dla mnie):
-chciałbym aby miało wbudowany aparat cyfrowy z automatycznym zapisywaniem pozycji GPS;
-abym mógł kalibrować archiwalne zdjęcia lotnicze i mapy rastrowe(mapy historyczne; mapy topograficzne);
-aby ekran był w mirę duży i czytelny;
-abym mógł w sposób łatwy przeglądać maje bazy danych „w domu”;
-bardziej bym się skłaniał w kierunku ekranu dotykowego aby łatwo było w terenie stawiać dużą ilości waypointów, nadawać im nazw, czy dołączać do nich notatek;
-żeby urządzenia działało w terenie min. 10 godzin;
-wodoszczelny, pyłoszczelny, odporność na urazy mechaniczne; zawieszka na smycz;

Zwracam uwagę, że Garminki mają ograniczenia jeżeli chodzi o ilość zapisanych śladów i waypointów, więc warto zapoznać się ze specyfikacją odbiornika i podjąć decyzję czy te ograniczenia - zwłaszcza dotyczące śladów (250 szt) - nie będą dla Ciebie kłopotem.

A co do odbiornika.
Ze względu na rozdzielczość liniową wyświetlacza i w konsekwencji dobrą jakość map rastrowych, z których chcesz korzystać, wybór w zasadzie jest prosty: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/sport-i ... 50462.html

lub jego poprzednik: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/sport-i ... 13520.html

Z aparatem i dotykiem to są cztery Garminy. Literką t można sobie nie zawracać głowy. Warto rozważyć czy warto dopłacać.

https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/sport-i ... 01-p1.html

GPS Maniak napisał(a):Zwracam uwagę, że Garminki mają ograniczenia jeżeli chodzi o ilość zapisanych śladów i waypointów, więc warto zapoznać się ze specyfikacją odbiornika i podjąć decyzję czy te ograniczenia - zwłaszcza dotyczące śladów (250 szt) - nie będą dla Ciebie kłopotem.

No właśnie, wytłumaczcie to laikowi, bo to jest istotna kwestia! 250 szt. śladów czy możliwych do zapisania liczba waypoinów, wynika z ograniczenia pamięci HDD, czy mocy przerobowych procesorów czy RAM-ów danego urządzenia (choć domyślam się że chodzi o moce przeliczeniowe)?
Chodzi mi o to, czy mogę sobie ewentualnie archiwizować dane (ślady; waypointy) na przykład na dodatkowej karcie SD na urządzeniu i dowolnie "żonglować" tymi danymi?

np. mam jakiś obszar poszukiwań, zapisane z niego ślady i waypointy, nie trzymam ich na urządzeniu tylko zarchiwizuje na innym przenośniku HDD, by nie zajmowało miejsca możliwych zapisów?

A jeszcze przy okazji inna rzecz. Czy istnieje możliwość, aby moje zapisane dane (czyli: ślady, waypointy, czy zdjęcie z automatycznym zapisywaniem pozycji GPS),można sobie gromadzić/wrzucać do jakiegoś programu z mapą (mam ba myśli tutaj urządzenia z programem typu komputerach PC,laptopach itp),gdzie mogę widzieć wszystkie moje "dane". Rozumiecie? Taka nieograniczona baza danych ale nie w formie plików, tylko czytelna pod względem wizualnym.

To jest softwerowe ograniczenie. Być może związane z wydajnością procesorka, a może po prostu kaprys Garmina.

Jeżeli chodzi o żonglowanie danymi w terenie. Dane - najlepiej w postaci GPX - możesz przechowywać niezależnie np. w smartphonie/tablecie i już w terenie - eksportować do odbiornika (metody mogą być różne), ale ciągle w ramach limitu. Nic też nie stoi na przeszkodzie by przechowywane w smartphonie/tablecie dane zaimportować do mobilnej aplikacji (np. LocusMap) obsługującej mapy i zobaczyć swoje waypointy/ślady na tle mapy.

Firmowy program Garmina do przechowywania/zarządzania danymi/mapami (na PC): http://www.garmin.com/pl-PL/downloads/basecamp Generlanie robi wszystko co trzeba, łącznie z wyświetlaniem danych użytkownika na tle mapy, ale potrzebuje dość mocnego PCta, by zbytnio nie przymulał.

Z Garminem będzie ciężko, ja w końcu przesiadłem się na TvoNAV, tyle, że pracuje na zeskanowanych mapach a zdjęcia telefonem.

Z czym tak ciężko? Każdy GPS nagrywa ślad. Zdjęcia można pełnoklatkowcem robić. Synchronizujesz czas i masz wszystko precyzyjnie udokumentowane. Mapy to nie problem. Problem to przeczytać, zrozumieć i zrobić.

A ja zapropouje jeszcze jedno rozwiazanie, Monterra.
Sprzet osiaga w uzywce przyzwoite ceny i na androdzie, wtedy kolega nie bedzie musial rezygnowac ze swojego oziego.
Zdaje sie ze to 4.0.4 wiec nie powinno byc problemu z zapisem na karte. Nie wiem czy obsluguje OTG ale jesli tak, to problem z archiwizacja nie istnieje. Ekran duzy, aparat jest, dotyk jest, paluszki zre.
@ Tadeo. Czesc, wlasnie garminem to wszystko ogarnie czego potrzebuje
edyta: literowki

Noric ma rację - rozważ Monterrę. Jeśli dotychczas korzystałeś z androidowego smartfona i spełniał on pod względem funkcjonalności (mapowej) wszystkie Twoje oczekiwania, to po przesiadce na Monterrę żadnego ze smartfonowych aspektów (za wyjątkiem komunikacji GSM ) nie stracisz. Zyskasz outdoorowość i dostęp do garminowych map, co w Twoim przypadku nie musi okazać się aż tak wielkim plusem (koledzy zaraz się oburzą). Ostrzegam - przy przesiadce ze smartfona (każdego) Monterra zaskoczy Cię kiepskiej jakości, małym ekranikiem, którego genialność odkryjesz podczas pierwszego wyjścia w teren w słoneczny lub deszczowy dzień .

Właśnie chyba Monterra najbardziej wpisuje się w moje wymagania! Montana dla człowieka przyzwyczajonego do smartfonowej jakości obrazu trochę mnie odrzuciła. Wiem że ma to też swoje zalety. Dzięki wszystkim za pomoc!

Dzień dobry,
Chciałabym prosić o pomoc w wyborze GPS dla męża który chodzi z wykrywka. Ja jestem laikiem w tych sprawach. GPS przede wszystkim ma wczytywac Stare mapy historyczne oraz być prosty w obsłudze kwota jaka mam do przeznaczenia to do 1000 zl.
będę bardO wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Olga

Póki co nikt nie chce pomóc, bo i pomóc jest trudno

Po pierwsze Garmin jakoś nie kocha "rastrów", a o tego typu mapach - mapach rastrowych, mówimy w przypadku map historycznych. OK. Standardowo odbiorniki Garmina obsługują mapy rastrowe w postaci plików w formacie KMZ, ale ograniczenia z tym związane powodują, że większość Garniakowców preferuje pliki JNX, co z kolei pociąga za sobą konieczność przeróbki Firmwaru - oprogramowania wewnętrznego odbiornika. Trudne to nie jest, ale nie każdy chce "modernizować" odbiornik. Na dodatek nie zawsze jest to możliwe. Tak czy siak, czy to pliki KMZ czy JNX - stawiając na Garmina nie uciekniemy przed koniecznością konwertowania map do jednego z tych formatów, bowiem do Garmina nie wgrasz innego, niezależnego softu, a więc do dyspozycji pozostaje tylko format KMZ i alternatywnie JNX. Zobacz: viewtopic.php?f=2&t=9019&start=0

W takim przypadku, tzn. gdy w odbiorniku podstawą mają być mapy rastrowe, być może sensowniejsze byłoby poszukanie jakiegoś "wszystkoodpornego", urządzenia z Androidem? Sam takiego używam do rastrów i jestem bardzo zadowolony. Co prawda dla większości aplikacji mapowych na Androida, też trzeba konwertować mapy do odpowiedniego formatu, ale wydaje się, że nie powinno być problemu z poszukaniem takiej aplikacji, która obsługuje mapy w formacie w jakim mąż je posiada.

Jeżeli jednak Garmin, to ... Hmm. Garmin do tanich nie należy. Owszem, można kupić odbiornik za ok. 1000 zł, np. http://www.ceneo.pl/38233828?se=ZBsnWXK ... cgod45wDEQ ale byłbym nie fair gdybym powiedział, że moim zdaniem korzystanie z map rastrowych w tym urządzeniu jest w miarę komfortowe. Nie jest. Podkreślam: moim zdaniem. Jeżeli nie eTrex to co i za ile? No i tu mamy problem. W zasadzie to albo Montana, albo Oregon ale to już są zabawki, których budżet przekracza o 100%, to co zaplanowałaś, ( http://www.ceneo.pl/46180122?se=45DVb4h ... cgod5DwNbg ) na dodatek kolejny problem jest taki, że nie ma pewności czy Oregon z najnowszym oprogramowaniem obsłuży format JNX. Jeżeli nie, pozostaje format KMZ ze swoimi ograniczeniami

Krótko mówiąc: Póki co nikt niczego nie napisał właśnie chyba dlatego, że nie bardzo jest co doradzić. No ale nie przekreślajmy niczego na starcie. Może ktoś jednak będzie miał inne zdanie od mojego i coś podpowie

Dziękuję bardzo za tak wyczerpujac odpowiedź jestem wdzięczna bo ukrywam również ze jest to bardzo skomplikowane i zastanawiam się czy jest sens szukania czegoś Wspomniał Pan o urządzeniu innym czyli smartphone z androidem a może palmptop albo tablet?

olga.smo napisał(a): Wspomniał Pan o urządzeniu innym czyli smartphone z androidem

Prawdę powiedziawszy nie sugerowałem, że to musi być smartphone. Ale fakt - urządzenie które ja używam jako elektroniczny mini-mapnik, ma gniazdo na kartę SIM. Z tym, że nia ma obowiązku jej wykorzystania

olga.smo napisał(a): a może palmptop albo tablet?

Może. Możliwości na pewno jest sporo, a oferta tak duża że chyba nikt nie zna wszystkich opcji. Ważne by od strony sprzętowej urządzenie zapewniało jak najlepszą czytelność/widoczność ekranu w warunkach terenowych, na "świeżym powietrzu", o co prawdę powiedziawszy jest naprawdę trudno oraz zapewniać jakiś sensowny czas pracy na jednym ładowaniu. O tym, że musi być wyposażone w GPS wspominać chyba nie muszę. Od strony softwerowej ważny jest dobór systemu operacyjnego, a dokładniej tego jakie aplikacje mapowe są dostępne pod dany system. Jeżeli chodzi o stricte mobilne rozwiązania najciekawszy wybór aplikacji jest dostępny na system Android. IOS i WindowsPhone zostają w tyle. Przynajmniej moim zdaniem. W przypadku tableta można byłoby pomyśleć o normalnym Windowsie, na którego powinno być sporo aplikacji mapowych współpracujących z GPS, ale ale tu naprawdę niewiele pomogę

No i jeszcze jedno: na ile istotna jest odporność na upadki, uderzenia, wodę etc? Jeżeli nie ma to znaczenia, jeżeli zwykły "woreczek foliowy" wystarczy, to wsio rawno co to będzie, ale jeżeli ma to być sprzęt pancerny i to pancerny bez wspomagania typu dodatkowe obudowy czy coś takiego, to może jednak warto postawić na "pancernego smartphona"? Czyli na coś mniej więcej takiego jak:
* http://www.ceneo.pl/42952125
albo:
* http://www.ceneo.pl/39737898

Nie mówię, że to dobre telefony, czy że te akurat warto kupić, bo nie znam tych modeli z autopsji. Pokazuję tylko że oferta takich pancernych smartphonów, do których przecież nie ma obowiązku wkładania karty SIM , w budżecie jaki zaplanowałaś wcale nie jest taka mała. A propos budżetu. Ja używam dużo tańszy model ( http://www.ceneo.pl/33334360 ), z którego - jak wspomniałem wyżej - jestem bardzo zadowolony, ale jako że Braver nie ma elektronicznego kompasu, co może mieć duże znaczenie przy takich zastosowaniach o jakich mówimy, nie bardzo chcę go polecać. Na Garniaku jest wątek poświęcony tego typu urządzeniom: viewtopic.php?f=32&t=15148&start=60#p184158

Tak czy inaczej. Uszczęśliwienie męża "na siłę" może okazać się kłopotliwe. Wydaje się, że przed wydaniem pieniędzy warto byłoby przedyskutować z nim ten temat, a przynajmniej wskazać możliwe ścieżki wyboru urządzenia