artrtarz napisał(a):...wiem że kol. Marko bardzo intensywnie ujeżdża TwoNAV i może coś napisze a tu niespodzianka
- nic o TwoNAV nie napisał tylko wymienił garminy , hmm ..
Już i tak wielu ledwie mnie toleruje na Garniaku, a tu jeszcze każesz się rozpisywać.
Napisałeś o wodoszczelności... nie ufam elektronice pod tym względem, więc już przy najmniejszej mżawce, która paradoksalnie może najbardziej zaszkodzić, wkładam odbiornik do woreczka foliowego i do kieszeni.
Co do hardware, to wady Sportivy wyszły po 2-letnim użytkowaniu, a są nimi: odpadający klips pokrywy akumlatorków* i... odchodząca guma
W tym drugim wypadku powodem były wysokie temperatury, w miarę skutecznie udało się naprawić "kropelką" (więc inaczej niż w eTrexie).
* wymiana za darmo (wraz z przesyłką) przez support CompeGPS.
Co do softu, to "status quo", tzn. tam, gdzie TwoNav nie daje rady, tam Garmin staje na wysokości zadania; tam gdzie Garmin oddaje pola (np. gospodarka śladami), TwoNav oferuje wiele.
Należy też pamiętać, że TwoNav to w pierwszym rzędzie oprogramowanie tworzone pod WinCE, czego konsekwencje są dwie: można sporo zmienić samemu, ale i trzeba liczyć się z częstszymi "hard resetami". Zdarzyło się, że odbiornik, dla nieudolnie przygotowanych rastrów, potrafił samoczynnie się wyłączyć.
Jeśli masz telefon na Androidzie, to łatwo sprawdzić 75% funkcjonalności Sportivy, co oferuje TwoNav na Androida.