Jaki Garmin do biagania

[OnePunchMan]

Witam. Od niedawna szukam pierwszego zegarka sportowego. Wybór padł na garmina, ale od ilości dostępnych modeli już sam nie wiem co wybrać. Główna moja aktywność to bieganie, ale jeżdżę też na rowerze szosowym, chodzę po górach i uprawiam szeroko rozumianą turystykę. To czego oczekuję od zegarka to dokładnego pomiaru tętna, GPS, wysokościomierza i nawigacji. Chciałbym, żebym mógł mieć pogląd na trasę jak idę np. biegać w góry, bo głównie po górach biegam. Oczywiście dobrze, żeby można było wgrać trasę nie tylko po Polsce, ale również po innych krajach. Głównie tutaj chodzi mi o Alpy. Dotychczas zastanawiam się nad garminem forerunerem 255, 945 i 955. Ale jeśli istnieje tańsza alternatywa to z chęcią rozpatrzę, bo nie ukrywam 2tyś za zegarek to już naprawdę pokaźna kwota. Aha, no i nie wspomniałem, że fajnie, jakby zegarek mógł mi układać plan treningowy pod biegi ultra. Wiem że fr 255 nie ma map, a jedynie wyznacza po prostu wgraną trasę. Wydaje mi się jednak, że to może być wystarczające nawigowanie

I dodatkowo mam takie pytanie, bo trenuję dwie dyscypliny. Bieganie i boks. Oczywiście boksować nie będę przecież w zegarku, a wiem, że te zegarki na podstawie treningów określają zmęczenie, ile potrzeba czasu na regenerację itd. czy przez to, że będę trenował jeszcze boks, zegarek będzie miał zaburzony ten pomiar?

[sdsyc]

Wg mnie życie Tobie mógłby ułatwić Garmin Explore, pozwalający na planowanie tras (kursów) w telefonie i wysyłanie do zegarka bez konieczności łączności z Internetem - z nim współpracują FR 945/955.
Oczywiście do FR255 też zaplanujesz kurs w telefonie w terenie i wgrasz via Garmin Connect (można nawet korzystać z alternatywnych aplikacji - ale o tym, jak już kupisz Garmina ), ale potrzebny jest dostęp do chmurowych usług Garmina.
Nie czytałem recenzji o FR*55,; FR945 zbierał pochwały za dokładność GPS - chyba dzięki plastikowej obudowie, która nie tłumi sygnałów satelitów.
Ponieważ FR*55 maja GPS wielopasmowy, pewnie będą dokładniejsze niż FR945.
Podsumowując - FR255 to bardzo dobry wybór, ale jeśli chcesz mieć możliwość planowania kursów/tras z dala od cywilizacji przy braku Internetu, dołożyłbym do FR955.

[miecho]

Wszystkie te FRy, które wymieniłeś są fajne do biegania.
Jako rejestratory biegu i urządzenia do "zadawania" treningu.
Czy mapa w zegarku jest konieczna? Tu mam mieszane uczucia - żeby później nie żałować lepiej żeby była .
Można skorzystać z routingu jak się chodzi po jakimś nieznanym mieście.
Natomiast podczas biegu, jak się wszystko trzęsie a biegniesz po nierównym terenie ...
Ja używam okularów i bywa to kłopotliwe i czasem trzeba się zatrzymać.
Ale jest to bardzo pomocne jak się biegnie przez jakiś las i skręci w złą dróżkę.
Widać twój ślad, widać trasę, którą zaplanowałeś i widać kawałek mapy i można podjąć decyzję jak wrócić na trasę.
Ale szczerze CI powiem że wtedy wygodniej jest wyciągnąć telefon z "mapy.cz".
Operowanie mapą jest trosze kłopotliwe - możliwe, że dotykowy ekran byłby lepszy, nie miałem do czynienia.

W tamtym roku byliśmy z kolegą na GUT48 i był bardziej przygotowany. Miał przygotowany kurs no i jego Fenix 6 (funkcjonalnie bardzo podobny do F945) wszystkie podbiegi mu się wyświtlały
FUNKCJA POKONYWANIA WZNIESIEŃ CLIMBPRO
Ja korzystałem z analogowego wskaźnika profilu wydrukowanego na numerze startowym... a FR945 służył mi jako rejestrator .
Jeżeli chodzi o czujnik tętna to warto mieć na klatkę piersiową - na pewno jest dokładniejszy.
Te bardziej zaawansowane policzą jeszcze dodatkowe parametry związane z dynamiką biegu

Na rowerze też dadzą radę (głównie jako rejestrator) lub "zapodawacz" kursu.
Jak będzie się zachowywał z przeliczaniem trasy (945) jak się nie skręci tam gdzie potrzeba a jedziesz >30km/h? Nie wiem... Nie testowałem.
Aktualnie używam Edge 1030 ale te wcześniejszy model. Jest wolny ...

Do biegania u mnie były były FR920XT. FR935. Od pa FR945. Kusi 965 ale na razie 945 wystarcza.

Jak masz jakieś konkretne pytania to wal śmiało , ale odpiszę dopiero wieczorem