To już będzie takie nieco OT ....
A Apple iPhone 3G
Takie czasy. Zresztą co tu się dziwić jeżeli jeden z ważniejszych ludzi w sieci dystrybucji Garmina na Polskę, kiedyś podczas spotkania na kawie, powiedział do mnie mniej więcej coś takiego: "A co się Tobie w nim nie podoba? Przecież on jest taki śliczny. To jest to. To będzie hit sprzedaży"
Żeby było jasne. Nawet go nie zapytałem kiedy ostatnio był z plecakiem w lesie czy w górach. Nie musiałem, bo faceta znam dość długo i wiem, że nie uprawia aktywnej turystyki ....
Marko napisał(a): zapewne dalej tak będzie.
Będzie. Z jednej strony to czynniki obiektywne. Zatem to o czym pisuje Kwieto, o czym wspomniał olpi. Mapy w nowszych Garmina po prostu wyglądają zdecydowanie ładniej
(z argumenetem czytelności się nie zgadzam, bo czytelność może mieć różne definicje), no i ze względu na wielkość ekranu obejmują większy obszar. Zatem dają lepszą perspektywę, co oczywiście ma znaczenie i nie ma o czym tu dyskutować. Owszem pewne rzeczy zostały w nich skopane i są jednak lepiej rozwiązane w Viście, 60CSX, o Rino530 nie wspomnę
dlatego też nadal możemy sobie dyskutować, bo nadal nie ma tego jedynego modelu, który byśmy wspólnie uznali za "number one".
Z drugiej strony - jak pokazuje zupełnie irracjonalny sukces iPhona 3G - mamy po prostu modę na zabawki, które przynajmniej z wyglądu robią wrażenie lekkich, zgrabnych i ładnych.
To, że w określonych warunkach i przy określonych potrzebach, dla wielu użytkowników lepsza mogłaby być jednak Vista_HCX, 60CSX czy Rino530HCX to wiemy. Wiemy, bo siedzimy po uszy w tym temacie. Garmin widzie to jednak inaczej. Walka o klienta, walka o zwiększenie, bądź przynajmniej utrzymanie sprzedaży to nie walko o dusze doświadczonych maniaków GPSu, lecz walka o pozyskanie nowych klientów. A tu trzeba konkurować z producentami komórek etc.
Co z tego, że dla gościa po pięćdziesiątce jakim jest GPS Maniak, priorytetem jest to aby nie zabierać do lasu okularów do czytania i dlatego taki facet woli bardziej toporne, mniej ładne, ale jednak rysowane większym pikselem a zatem szybciej przyswajalne
(szybsze przyswajanie, to jak dla mnie znaczy: czytelniejsze) mapy w 60CSX, czy Viście, skoro takich ludzi można policzyć na palcach? To nie ma znaczenia. Liczy się "klient statystyczny", który raczej nie kupi topornie wyglądającej, chociaż prawie doskonałej 60-tki.
Na całe szczęście Garmin nie wycofuje się z produkcji starszych modeli, co pozwala mieć nadzieję, że jeszcze przez dłuższy czas będziemy mieli o czym pisywać