Oczywiście ilość pól danych na ekranie mapy mogłaby byc większa w Colorado. Szczególnie w Colorado, gdzie małe piksele pozwalają na "upchnięcie" większej ilości danych mapowych na mniejszej powierzchni.
Ale dostęp do komputera podróży ( kompasu) możesz sobie tak zdefiniować, że masz go po jednej stronie od mapy (na rollerze) a kompas po drugiej stronie pola mapy. Wtedy : prawy guzik> roller>enter w lewo lub w prawo zależnie czy idziesz do kompasu , czy do komp. podróży. W ten sposób masz kilkanaście pól danych w zakresie dwu ruchów rollerem. Między nami mówiąc - o dziesięć pól za dużo dla przeciętnych potrzeb. A w każdym razie dla moich możliwości ogarnięcia znaczenia tych danych w jednej chwili. Oczywiście VistaHCx czy 60SCx to są po prostu ideały nawigacyjne i tu się nie ma co porównywać. Ale
nawigacyjne. Natomiast - jak dla mnie - chodzi też o
zabawę w nawigację. Tej zabawy Colorado daje ciut więcej.
Jeszcze jeśli chodzi o Dakotę, to ona zdecydowanie lepiej leży w damskiej dłoni, natomiast słusznej budowy mężczyzna może mieć tu obiekcje, bo trzymając w jednej ręce obslugujemy i Dakotę i Colorado kciukiem, a w Dakocie kciuk pokrywa istotną część ekranu. Dakota ma poza tym wyraźnie większe piksele w porównaniu do Colorado, co może być plusem w przypadku map wektorowych, natomiast na pewno nie jest plusem dla zdjęć satelitarnych. W przypadku rastrów map typu "setki topo", czy WIG-ówki nie szkodzi to specjalnie. Tyle, że "ostrość" w Dakocie jest przy zoomie niższym niż w Colorado. Generalnie Dakota w porównaniu do Colorado trochę razi "chropawym" wyglądem szczegółów mapy, właśnie z uwagi na większe piksele. Oceniając pod tym względem - to Colorado daje przyjemny wyraźny obraz.
Dakota w ogóle aż tak bardzo mniejsza nie jest, jak się z początku wydawało. Tu np. dla przykładu obok Colorado. Ani ekran nie jest taki miniaturowy, ani sam odbiornik:
Tutaj zestawiłem je równo dolnym brzegiem ekranów, bo chciałem sobie to porównać. Zwraca też uwagę inna wielkość paska <<120mtr>> w obu odbiornikach, myślę, że z uwagi na inną wielkość piksela. Podejrzewam, że z tego też powodu screenshoty z Dakoty wychodzą na forum takie malutkie, a Colorado jakby powiększone. Mogą być więc w efekcie źródłem błędnej oceny rzeczywistej wielkości urządzeń i ekranów. Dlatego to zdjęcie.
A w ogóle to do pisania posta siadłem by zaprotestować przeciwko stwierdzeniu, że obsluga rollerem jest mniej intuicyjna niż ekranu dotykowego. Nie zgadzam się. Ale to oczywiście subiektywna opinia.