Cześć! :]
Z moich eneloopów korzystam dobrych kilka lat, strzelam 5-6. Cztery pary, tylko w towarzystwie BC700, zawsze z rozładowaniem, "średnim prądem", zawsze w tych samych parach, pary przeważnie w podobnej kolejności, w zdecydowanej większości użyć w 62s. Do czerwca raportowana pojemność po naładowaniu to coś ponad 2,000 mAh, prawie identycznie we wszystkich, zawsze tak samo i zawsze byłem pod wrażeniem powtarzalności i niezawodności.
W ciągu roku mogły przejść maksymalnie kilkanaście cykli ładowania, więc raczej na pewno nie przekroczyły 100 (roz)ładowań.
Aż tu nagle, po czerwcowym
wyjeździe do Włoch, po którym wszystkie pary po kolei "zużyłem" do końca w bezprzewodowej myszy na biurku, aż 6 na 8 daje się ładować jedynie do jakichś okolic 40 mAh. Opcja Refresh (nigdy wcześniej nieaplikowana) w BC700 nic nie daje.
Czy to tak umierają eneloopy? Ze starości? Zaraziły się czymś od myszy? :]
Szy.