Fenix5 / 5S / 5X w turystyce: Kursy, Waypointy etc.

[GPS Maniak]

W uzupełnieniu wcześniejszych rozważań na temat kursów w kontekście: trasa / ślad

https://support.garmin.com/faqSearch/en ... 5PfNbBXj58

[jacze]

Witam,
Czy garmin fenix 5 zapisuje trase mimo ze nie ma mapy.
np jade rowerem wracam do domu i trase sobie przekazuje do garmin connecnt?

tak jak np w oregonie?

[GPS Maniak]

Tak. Zresztą robi to nie tylko Fenix 5/5s, ale także Fenix 3 i kilka innych sportowych zegarków Garmina.
Tak na marginesie - w przypadku zegarka, zapisany ślad Garmin nazywa "aktywnością", a planowany ślad/trasę "kursem".

[Marko]

... tak jak np w oregonie?

W ogólności tak.
Jeśli jednak używasz automatycznego zapisu w Oregonie; wówczas uważaj - w większości zegarków trzeba każdorazowo rozpocząć zapis aktywności ręcznie.

[ostry]

Witam,
Czy fenix 5 ma możliwość wgrania mapy? Przeszukiwałem forum lecz wszystkie informacje są o fenix 5X.
Pozdrawiam

[GPS Maniak]

To właśnie różni Fenixa5X od Fenixa 5 i 5S. Obsługa map tylko w F5X.

[GPS Maniak]

Co prawda komputer podróży Fenixów można rozbudowywać i rozbudowywać o kolejne ekrany danych, ale ostatnio naszła mnie chęć do rozdziału danych związanych z nawigacją (dystans do celu, odległość pionowa do celu, ETA) od pozostałych informacji, które chciałbym raczej widzieć na ekranie zegarka, a zatem zarówno podczas trwania aktywności, jak też wówczas gdy nie mam dostępu do komputera podróży, tzn. gdy aktywność zakończona albo jest wstrzymana (bo np. wszedłem do schroniska i nie chcę by zegarek wskutek "pływania" sygnału GPS nabiał puste kilometry).

Zrobiłem przegląd tarczy, których w Connect IQ jest zatrzęsienie i wybrałem kilka kierując się takimi oto kryteriami:
MUSI być
* przebyty dystans dzienny
* aktualna wysokość
* tętno, taktowane (podczas aktywności) z częstotliwością 1 HZ
Miło by było gdyby
* cyferki wyświetlające podstawowe dane miały sensowną wielkość
* był widoczny wskaźnik poziomu baterii,
* były widoczne podstawowe funkcje smartwatcha: ikonka aktywnego połączenia BT, powiadomienia.

W efekcie wybrałem piątkę tarczy, które w większym bądź mniejszym stopniu odpowiadały założonym kryteriom. Co ciekawe nie ma wśród tej piątki najbardziej popularnych: ActiFace, GearMin czy NoFrills. Nie wiem, ale jakoś nie przypadły mi do gustu. Summa summarum mój typ to:



Kilka słów na temat każdej z nich:

6-8-10 Fields - Jak sama nazwa wskazuje można tu skonfigurować 6,8 albo 10 dodatkowych pól. Wybór informacji dość duży. Poza konfigurowalnymi polami danych, jest ikona BT, są powiadomienia, jest też poziom naładowania baterii. Na screenie może tego nie widać, ale moim zdaniem tarcza przy ustawieniu 6 pół ma swój urok. Jest estetyczna. (O gustach się nie dyskutuje) WADA: małe cyferki pół danych

Quattro - to w zasadzie przeciwieństwo tarczy omawianej wyżej. Duże cyferki, więc jest to dobra tarcza na szarówkę - nawet dla takiego dziadka jak ja. WADA: Tylko 4 pola (w wersji płatnej wybór informacji dość duży) Brak dodatkowych ikon/informacji.

FitX - Najbardziej gadżeciarska z całej piątki. Wykres oraz wychylany wskaźnik tętna, tygodniowy wykres aktywności. Co prawda brak wskaźnika baterii no i trochę cienkie te cyferki, co może być problemem przy szarówce, ale tarcza naprawdę miła dla oka. WADA: praktyczny brak możliwości konfiguracji. Przynajmniej w zakresie pól danych. Jest to co dała fabryka. W wersji płatnej można pogrzebać z kolorystyką.

DigiStorm. Duże cyferki! Olbrzymie możliwości konfiguracji kolorystyki. Duża ilość danych do wyboru. Na wykresach można ustawić m.in. wyświetlanie wskaźnika tętna czy poziom baterii. Na załączonym screenie widać:
* tętno
* przebyty dystans
* data
* zegar
* wysokość
* % baterii
* powiadomienia
* godzina zachodu słońca
* ikonka BT (połączenie z telefonem)
WADY? Praktycznie brak. Drobnym kamyczkiem do ogródka jest to, że tętno odświeżane z częstotliwością 1Hz, musi się obowiązkowo znajdować w polu nr 1 - tak jak na screenie.

OptimusHR. Nic dodać, nic ująć. Duże możliwości konfiguracyjne łącznie z możliwością ustawienia zmiany wyglądu tarczy, (ilości i wielkości pól danych) przy ruchu nadgarstkiem. Jako jedyny z prezentowanej piątki, Optimus posiada możliwość wyświetlenia informacji: sumaryczny wznios, sumaryczny spadek (na screenie po bokach). Generalnie tarcza naprawdę bardzo fajna. Jest też mały minus. Otóż przy wybraniu opcji z większą ilością danych, niektóre cyferki zaczynają się robić dość małe, co widać na załączonym obrazku.

[GPS Maniak]

Te same tarcze w realu. Fotki wykonane przy świetle żarowym. Balans bieli trochę zawiódł - sorry.

[goose]

Quatro to super tarcza do miasta, dobrze wygląda i jest schludna , Optimus to klasa sama w sobie szczególnie że można na raz mieć dwie tarcze, minusem jest że faktycznie małe są znaki przy ustawieniu z 4 polami.

[GPS Maniak]

Ponieważ nasze zabawki miewają czasami kłopoty z informacjami typu "odległość do następnego", o odległości pionowej "do następnego" nie wspomnę, bo tego nawet nie mają nawet znane mi ręczniaki, częstym sposobem nawigacji w Epixie i Fenixie5 jest nawigacja z wykorzystaniem routingu mapy zainstalowanej w zegarku, nawigacja typu "punkt po punkcie" ze wskazywaniem kolejnych celów. Sprawa banalna, ale dla tych którzy być może nie znają specyfiki naszych zabawek oraz możliwości jakie oferuje androidowy smartphone, kilka słów w tej materii ...

Do tego celu - tradycyjnie już - wykorzystuję Locusa.
Co prawda zegarek powinien przesortować zapisane pozycje wg odległości do poszczególnych punktów, poza tym zapamiętanie kilku charakterystycznych nazw nie powinno sprawiać większych kłopotów, ja jednak postawiłem na automatyczną numerację waypointów, zachowując możliwość wpisania dodatkowej nazwy. Oprócz zalet, ma to też jedną wadę: punkty należy stawiać po kolei, bo ewentualne dodanie poza kolejnością nowego punktu, wysypie całą "logikę" trasy Oczywiście taki dodatkowy waypoint można przeedytować w celu zmiany nazwy, więc w razie czego tragedii nie ma.

Do postawienia kolejnych waypointów "pseudotrasy" wykorzystuję opcję "Szybki nowy punkt" oraz specjalny folder, który nazwałem sobie "VIA (trasy)" i który każdorazowo czyszczę przed przygotowaniem następnej "pseudotrasy":

Tak zdefiniowane właściwości punktów w folderze "VIA (trasy)":

zapewniają swobodną możliwość nadania nazwy własnej waypointa, przy jednoczesnym zachowaniu automatycznej numeracji.
Oczywiście konfigurację wykonałem tylko raz. Teraz przygotowując "trasę" naprowadzam punkt po punkcie kursor na kolejne cele, klikam w "Szybki nowy punkt":

i wpisuję nazwy waypointów. Przykładowy efekt w Locusie (4 kolejne punkty trasy):

Następnie cały folder/zbiór "VIA (trasy)" eksportuję do pliku GPX:

Po czym plik "VIA_trasy.gpx" wczytuję do iQMapreceivera:

i wysyłam przez bluetooth do zegarka, gdzie - apką (bądź widżetem) o tej samej nazwie odbieram waypointy:

Nowy-2a.jpg (9.19 KiB) Przejrzano 10651 razy

Przypomnę w tym miejscu, że iQMapReceiver nie wysyła danych wysokościowych punktów, co jednak w przypadku Fenixa 5X nie ma znaczenia, gdyż ten podczas wyznaczania celu doczyta dane wysokościowe z DEM mapy.

W przypadku EPIXA, zamiast iQMapReceivera można zastosować kabelek OTG i plik "VIA_trasy.gpx" skopiować do zegarka do folderu Garmin/NewFiles, co również zapewni udostępnienie danych wysokościowych waypointów (jeżeli Locus takie dane dodał).

[GPS Maniak]

W nawiązaniu do poprzedniego postu, należy dodać że wysyłka zbioru waypointów do zegarka, z wykorzystaniem pliku GPX, nie jest jedyną możliwością jaką oferuje iQMapReceiver. Otóż apka integruje się z wieloma innymi aplikacjami w tym z Locusem, dzięki czemu wysłanie pojedynczego punktu - zarówno waypointa jak też punktu nazwijmy to "adresowego" z Locusa do zegarka może się odbywać z pominięciem pliku GPX.

W przypadku waypointa, w zbiorze zapisanych punktów, bądź w widoku mapy kilkamy/wywołujemy stosowny waypoint i wywołujemy opcję "udostępnij":

Następnie wybieramy "Inne aplikacje":

i tu wyszukujemy iQMapReceiver. Ja - za pierwszym podejściem - zaptaszkowałem "Pamiętaj wybór", dzięki czemu po kliknięciu w "Inne aplikacje" od razu wyskakuje mi aktywny iQMapReceiver:

Proste, szybkie i skuteczne. BaseCamp przy tym rozwiązaniu wydaje się być reliktem XX wieku

[GPS Maniak]

Podobnie wygląda sprawa punktów adresowych czy innych danych (knajpy, hotele, inne POI), które są zaszyte w locusowej mapie mapie offline, bądź też wyszukanych za pomocą wyszukiwarki online. W takim przypadku unikamy nawet konieczności stawiania waypointa.

Przykładowo, w Locusie wyszukujemy adres:

Podobnie jak w przypadku waypointa klikamy w opcję udostępniania:

Wybieramy "Inne aplikacje" i wyskakuje nam iQMapReceiver. Tu co prawda mały zonk, bo limit znaków w etykiecie wysyłanego punktu został przekroczony:

Ale otwarte pole edycji pozwala w łatwy sposób skorygować "błąd":

Oczywiście mam świadomość, że tego wszystkiego można uniknąć używając w każdej formie aktywności smartphona z Locusem, który w omawianych przykładach jest źródłem wszelkich informacji, ale koledzy, którzy korzystają z zegarków podczas wędrówek, zapewne mnie zrozumieją: Zegarek to zupełnie inny poziom zabawy

[sdsyc]

W przypadku EPIXA, zamiast iQMapReceivera można zastosować kabelek OTG i plik "VIA_trasy.gpx" skopiować do zegarka do folderu Garmin/NewFiles, co również zapewni udostępnienie danych wysokościowych waypointów (jeżeli Locus takie dane dodał).

W przypadku Epix można także bezprzewodowo wysłać listę punktów przez iQMapReceiver

[Wojtek Szydlowski]

, o odległości pionowej "do następnego" nie wspomnę, bo tego nawet nie mają nawet znane mi ręczniaki,.

Oregon ma pole danych: Pionowy do następnego.

[GPS Maniak]

Widocznie zbyt długo nie używałem Oregona ...
@sdsyc. Co do listy waypointów. Może niezbyt jasno nawiązałem do kontekstu. Chodziło o to, że Epix nie obsługuje danych DEM z mapy, więc zastosowanie kabelka OTG zamiast iQMapReceivera da tę właśnie wartość dodaną: wysokość kolejnego waypointa.