@Marko
Jeżeli jest wyraźne rozróżnienie satelitów widocznych od używanych do ustalenia pozycji, to wystarczy liczba tych drugich.
A szerzej - już kiedyś napisałem na forum, że autokalibracja altimetru barometrycznego to trochę jak komitywa kulawego ze ślepym
Na początek dość istotna informacja - przy znaczącej zmianie miejsca i wysokości jedna i druga strona tej zabawy ma co robić, bo zmianie ulega większość danych.
Odbiornik gps przeładowuje informacje o satelitach by wyznaczyć na nowo położenie i ustalić wysokość, z kolei barometr próbuje pomierzyć ciśnienie, ale nie ma jeszcze właściwego punktu odniesienia dla wyliczenia swojej wysokości, w postaci chociażby zgrubnego jej oszacowania.
Na to nakłada się kolejny element - różnice w czasie uzyskania niezbędnych informacji, zależne od sytuacji, a czasem brak poprawnych danych.
Można np. próbować odpalić odbiornik wcześniej, dojeżdzając do początku trasy, by miał czas się w takich sytuacjach wyzbierać.
Albo trochę inny scenariusz - skalibrowanie altimetru ręcznie, poprzez zgrubne podanie wysokości z poziomicy na którą wlazł kursor gps, czy wysokości uzyskanej z danych DEM, przygotowanej trasy, itp.