Mapnik(?), czyli ile mapy zobaczysz na ekranie

[meridian]

Ale przecież ja nie kwestionuję Twojego wyboru.

Napisałeś o telewizorach, nie poddałem Twojej ocenie swój wybór , moja wypowiedź oznacza,
że przy wyborze odbiornika nie cofam się do telewizora kineskopowego.

Pośrednio - w jakimś tam stopniu tak właśnie jest.Sam przecież napisałeś że:

Wniosek: Nie folgowałby sobie gdyby ... nie mógł

Okazja usprawiedliwia złodzieja, czy złodziej jest złodziejem .

[sdsyc]

Ponieważ dyskusja wędruje w kierunku tradycyjnym (już nie o sprzęcie itp.) i przestaje być o meritum, profilaktycznie blokuję wątek.

[GPS Maniak]

@sdsyc Dzięki.

A w uzupełnieniu tematu jaki poruszył "meridian". Problem "nieproporcjonalności" napisów w stosunku do oglądanego fragmentu mapy rastrowej był na Garniaku omawiany wielokrotnie. Chodzi o to że napisy na mapie czy w ogóle mapa oglądana (w tej samej, bądź zbliżonej skali), najlepiej prezentuje się w oryginale w wersji papierowej, bądź w postaci rastra ale na stosownie dużym monitorze. Nieco gorzej wygląda to w notebooku czy w tablecie, jeszcze gorzej w smartphonie, a najgorzej w małym outdoorowcu. A i tu bedą różnice, bo ten sam napis, który zajmuje zdecdyowanie zbyt dużo ekranu eTrexa, przez co mapa jest trudna w odbiorze, już w Oregonie może (może nie musi) nie razić tak bardzo. I to zapewne "meridian" miał na myśli. Tyle że ten problem, problem "proporcjonalności" napisów, to pochodna fizycznej wielkości ekranu, a nie jego rozdzielczości ogólnej czy też rozdzielczości liniowej (gęstości).

Bawiąc się w akademickie rozważania można sobie wyobrazić np. to, że do mojej MotoActv wrzucono ekranik 240x320 px. Pytanie: czy - ze względu na "proporcjanalność" napisów - mapa wyświetlana w MotoActv będzie tak samo dobra jak mapa wyświetlana (w tej samej, bądź zbliżonej skali), w tradycyjnym PDA o tej samej rozdzielczości? Oczywiście nie. Podobnie - odchodząc już od akademickich rozważań - będzie, gdy porównamy mapę oglądaną w 3,5' smartphonie i 7' tablecie o ekranie z identyczną rozdzielczością.

[meridian]

pisząc o czytelności miałem na myśli zdolność do odczytania czcionki:

Teraz jest konktetny przyklad "upychania pikseli" ( o tym pisałeś), eTrex 30 i eTrx 30x ma tą samą fizyczną wielkość ekranu a ilość pikseli zwiekszono z 176x220 do 240x320
( dane ze strony producenata).
Czy zwiększenie gęstości ekranu wplynęło na pogorszenie widzialności ?
Odpowiedź jest tu:
viewtopic.php?p=186930#p186930

Poproszony o odniesienie do wyniku przeprowadzonego testu, Garmin PL ponownie potwierdził zastosowanie szybszego procesora w nowym modelu. Realnie szybszej pracy urządzenia przy obecnej wersji softu jednak nie widać. Być może para lepszego procesora poszła w pracę nowego ekranu, który co akurat widać gołym okiem, jest zdecydowanie dużo lepszy.

Pogląd, że "gorsza" widzilność jest spowodowana większą rozdzielczością ( gęstością) można odłożyć między bajki,
Nie gęstość ekranu decyduje o widzialnośći a nieodpowiednio dostosowane oprogramowanie czyni trudność w widzialności na ekranie.

[tboniasty]

Meridian, a tę opinię widziałeś?

EKRAN
Vista ma wyraźnie jaśniejszy ekran nawet gdy oba urządzenia są wyłączone.
Natomiast po włączeniu wygląda to tak, jakby na wyświetlacz w 30x nałożono lekko przydymioną folię ochronną.
W warunkach “wieczór w schronisku” grafika oczywiście piękna (w porównaniu z Vistą), dzięki wyższej rozdzielczości. Poruszanie się po menu jest przyjemne, a i mapy wyglądają ładnie, chociaż…

Oglądałem zdjęcia Azymutu i podzielam powyższą opinię, bo między e20, a Vistą nie było praktycznie różnicy gdy je dałem obok siebie.

EDYTA:

[GPS Maniak]

Widzę, że tboniasty był szybszy. Też chciałem odwołać się do opinii kolegi "zarazka"

Lepszy ekran, to pojęcie względne, czasami wręcz subiektywne, ale nie koniecznie obrazujące wszystkie zagadnienia. Właśnie bardzo fajnie ujął to kolega zarazek pisząc:

W warunkach “wieczór w schronisku” grafika oczywiście piękna (w porównaniu z Vistą), dzięki wyższej rozdzielczości.

Gdzie w oczywisty sposób potwierdza "lepszy ekran" nowego odbiornika.
Warto zauważyć jednak, że jednocześnie w tym samym poście dodaje:

Testy wykazały, że ekran 30x bez podświetlenia jest słabiej widoczny (ciemniejszy) niż niepokonanej Visty. Może to kwestia wyższej rozdzielczości?

Czyli rzeczywistość nie jest taka czarno biała jak się wydaje meridianowi:

Pogląd, że "gorsza" widzilność jest spowodowana większą rozdzielczością ( gęstością) można odłożyć między bajki,

Wyższa rozdzielczość liniowa nie jest gwarantem lepszej widzialności.


A co do tego:

Nie gęstość ekranu decyduje o widzialnośći a nieodpowiednio dostosowane oprogramowanie czyni trudność w widzialności na ekranie.

Pełna zgoda. Problemem jest niewłaściwe dostosowanie oprogramowania czy parametrów mapy do wyższej rozdzielczości, o czym także wspomina kolega zarazek:

Obie mapy posiadają znacznie mniej czytelną siatkę ulic/szlaków co moim zdaniem wynika z tego, że obiekty map są po prostu malutkie (wąskie). Np. ulice w Viście (tam używałem starej GP Mapy) są szerokie i czytelne, natomiast w PL TOPO i UMP na 30x są wąziutkie.

Dowcip polega na tym, że niestety czasami poruszamy się w określonych realiach constans, tzn. nie mamy wpływu na to czy na tamto "oprogramowanie". Wówczas - przy stałych parametrach mapy/oprogramowania, zwiększenie rozdzielczości liniowej (gęstości) pogarsza czytelność. Takie są fakty.

W cytowanym tekście problem jest stosunkowo łatwo rozwiązywalny, bo jest to tylko kwestia skórki, którą bardziej doświadczeni użytkownicy mogą sobie zmienić samodzielnie nie czekając na ruch producenta, gorzej gdy sprawa dotyczy tego o czym wspominał Marko: wielkości czcionki, powiązanej softwerowo przez Garmina z ilością pikseli i na którą to wielkość użytkownik nie ma w ogóle wpływu. Wówczas tęsknota za mniejszą gęstością, która nie bezpośrednio, ale jednak w określonych realiach w sposób oczywisty problem rozwiąże, nie powinna dziwić.

Na dzień dzisiejszy temat uważam za wyczerpany. Odgrzewanie kotleta niczego nowego do dyskusji nie wniosło. Zamykam.