[News] eTrex SE

[Zachu]

Nowy, mały czarno biały ręczniak.

https://www.garmin.com/en-US/p/835742

https://www.youtube.com/watch?v=k30Gx1sesZg

[Mariusz65]

Fajny, chociaż bardzo ascetyczny.
Ciekawe czy to będzie jakaś seria? Wersja z kolorowym ekranem, mapami, kartą pamięci...

Polskie napisy:
https://www.youtube.com/watch?v=S8IofRU ... WL&index=2
https://www.garmin.com/pl-PL/p/835742

https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/catalog ... duct=87768

[Władek]

Ubogi straszne, wrażenie robi tylko zasięg baterii, znaleźli pomysł na oszczędzanie energii, również nowy 67 będzie 5x dłużej działał, niż 66sr.

[Mariusz65]

Przy takim małym ekraniku poszedłbym w zmniejszenie obudowy i baterie AAA.
I tak z 3 - 4 dni powinien pociągnąć na małych paluszkach.

Ubogi straszne

Funkcjonalny to on jest w komplecie z aplikacją Garmin Explore.
Swoją drogą jest świetna do planowania tras/kursów. Polecam użytkownikom zegarków.

[popej]

Funkcjonalny to on jest w komplecie z aplikacją Garmin Explore.

Jak już się niesie ten smartfon (naładowany), to Garmina można pominąć ...

[Marko]

Funkcjonalny to on jest w komplecie z aplikacją Garmin Explore.

Podobno te nowe Garminy nie mają już nawet trybu pamięci masowej, tylko MTP i "Garmin".

[Zachu]

Funkcjonalny to on jest w komplecie z aplikacją Garmin Explore.

Jak już się niesie ten smartfon (naładowany), to Garmina można pominąć ...

No właśnie. On jest do wykorzystania jako tracker. Tylko kto teraz tego będzie używał i po co. Zupełna nisza. Jak im w tym marketingu wyszło by coś takiego wyprodukować.

Funkcjonalny to on jest w komplecie z aplikacją Garmin Explore.

Podobno te nowe Garminy nie mają już nawet trybu pamięci masowej, tylko MTP i "Garmin".

popej potwierdzi czy całkem już na Linxa przeszli.
Twe nowe samochodowe Drive to tak głupio działają że w Garmin Expressie widać że ma aktualizację ale bez podłączenia urządzenia nie można sprawdzić co oferują

[sdsyc]

Jak już się niesie ten smartfon (naładowany), to można pominąć ...

Chyba że pluje żabami albo słońce daje w gały, wówczas lepiej spojrzeć na ekran Garmina.

[Mariusz65]

Garmin Expressie widać że ma aktualizację ale bez podłączenia urządzenia nie można sprawdzić co oferują

Ja mam non stop monit o jakieś trzy nowe aktualizacje w eTrexie a jak podłączę kabelkiem, to jest tylko mapa do pobrania,
którą zresztą też mam aktualną ale część przeniosłem na kartę pamięci więc GE twierdzi, że jej nie mam.

Jak już się niesie ten smartfon (naładowany), to Garmina można pominąć ...

No tak. Już z zegarkiem ma to większy sens, bo można mieć telefon w plecaku i wolne ręce.

[Marko]

Jak już się niesie ten smartfon (naładowany), to Garmina można pominąć ...

Zgadza się!
Pamiętam jak jeszcze w ubiegłej dekadzie, w epoce Samsunga B2710 solida, ręczniak Garmina wyróżniał się wszystkim od ówczesnych komórek: długą pracą z GPS, czytelnością ekranu, przyzwoitymi (choć jakże różniącymi się wyglądem od map papierowych) mapami z routingiem etc.
Dzisiaj, po 10 latach, jest zdecydowanie inna sytuacja, gdy mamy świetne smartfony z energooszczędnym GPS, pozwalającym na kilka godzin wędrówki, dobre aplikacje mapowe, czytelne ekrany.
Jedno, co się nie zmieniło to to, że ręczniak Garmina wówczas i współcześnie, pozostaje gadżetem dla wybranej grupy entuzjastów.

Dodane:
przyznam przy tym, że aktualna oferta ultra-energooszczędnych reczniaków stanowi dla mnie nową jakość na miarę Garminów z kolorowymi ekranami: serii 60 CSx i eTrexa Visty HCx, czyli około 2007 roku, gdy rozpocząłem swoją przygodę z Garminem.
Pamiętam wszak testy, w których z trudem osiągaliśmy 40 godzin w optymalnych warunkach.
Teraz mamy dostać 4-5 razy tyle - oby to się potwierdziło!

[sdsyc]

OT

Już z zegarkiem ma to większy sens, bo można mieć telefon w plecaku i wolne ręce.

Dokładnie! Subiektywnie odczuwam taki wariant jako optymalny. Fakt - nie uskuteczniam ekstremalnej turystyki z brakiem dostępu do cywilizacji przez wiele dni. Być może dziś zamiast Fenix5+ kupiłbym bezmapowy Instinct2 (zachęcony postem viewtopic.php?p=209490#p209490 ), bo przeważnie planowanie trasy w terenie i tak robię w telefonie np. w OsmAnd i wysyłam do zegarka via Garmin Explore lub IQ Map Receiver. Ale gdzieś w terenie albo na rolkach albo biegówkach łatwiej rzucić okiem na km do celu (podstawowe pytanie członków rodziny: daleko jeszcze? ), ETA, profil i czy jestem na trasie w zegarku (ach, ten transreflektywny ekran czytelny w słońcu). Wyobrażam sobie, że dla turysty o innym profilu eTrex SE może być lepszym wyborem niż zegarek, ale ogólne zasady korzystania (planowanie trasy lub analiza śladu w telefonie; nawigowanie i rejestrowanie w Garminku) będą podobne.

[Mariusz65]

Ale gdzieś w terenie albo na rolkach albo biegówkach łatwiej rzucić okiem na km do celu...

Dokładnie. Ja odkąd kupiłem zegarek przestałem używać eTrexa i zrobił się w zasadzie bezużyteczny. Gdybym wiedział, że strzeli mi do głowy zakup zegarka to eTrxa bym już nie kupił (zrobiłem falstart cztery miesiące wcześniej) zwłaszcza, że ma sporo mankamentów.
Może jedynie na rowerze się jeszcze przyda. Ostatnio zacząłem sezon i założyłem na kierownicę, żeby widzieć pola danych, bo zegarek trudno wygrzebać spod rękawa jadąc rowerem ale jak będzie pogoda na krótki rękaw to też nie będzie problemu żeby zerknąć.
Telefon i tak ma się zawsze ze sobą i w komplecie z zegarkiem zaspokaja w zasadzie wszelkie potrzeby turysty takiego jak ja.

[Marko]

OT cd.
Zegarek mapowy Garmina jest idealnym rozwiązaniem, zwłaszcza w turystyce ekstremalnej. Wówczas, w zimie, w zawiei, dedykowany zegarek Garmina jest tak samo podstawowym urządzeniem, jak smartfon na codzień i podczas rodzinnych spacerów. Wtedy smartfon leży bezpieczny w kieszonce albo gdzieś w głębi plecaka, a cała nawigacja odbywa się z poziomu nadgarstka, bo tak jest najwygodniej, choć gdy często się zerka na tarczę zegarka, to nadgarstek potrafi to odczuć... Coś za coś...

...gdzieś w terenie albo na rolkach albo biegówkach łatwiej rzucić okiem na km do celu (podstawowe pytanie członków rodziny: daleko jeszcze? ), ETA, profil i czy jestem na trasie w zegarku (ach, ten transreflektywny ekran czytelny w słońcu).

Zgadza się! Tylko, że dzisiaj prawie każdy ma już pod ręką wielozadaniowego smartfona, który mieści się w kieszeni, jest szybkim, intuicyjnym w obsłudze mapnikiem, który ma różnorodny routing i mapy zarówno offline, jak i online. Ekran? Nie jest być może idealny, ale na pewno czytelny w każdych warunkach, bez konieczności zasłaniania światła ręką, jak bywało. Na pytanie "daleko jeszcze?" bez problemu, z wykorzystaniem programu mapowego, znajduje w smartfonie odpowiedź moja 8-latka. Co więcej, rozwiąże szybko niemal każdą zagadkę, gdy pamięć mnie zawiedzie. Garmin tego nie potrafi, nie tylko z powodu braku obsługi głosowej, ale również z powodu innych ograniczeń sprzętowych.

Ja odkąd kupiłem zegarek przestałem używać eTrexa i zrobił się w zasadzie bezużyteczny. Gdybym wiedział, że strzeli mi do głowy zakup zegarka to eTrxa bym już nie kupił (zrobiłem falstart cztery miesiące wcześniej) zwłaszcza, że ma sporo mankamentów. Może jedynie na rowerze się jeszcze przyda

Ja mam podobnie - na rowerze nie korzystam ani ze smartfona, ani z zegarka, tylko z ręczniaka. Dlaczego? Otóż, nie umiem przełączać dotykowego ekranu trzymając kierownicę jedną ręką, co uważam również za niebezpieczne. Joystik i przyciski eTrexa oraz dopasowane pode mnie ekrany danych, mapy, profilu, aktywnej trasy, pozwalają mi w pełni obsługiwać nawigację kciukiem, nadal trzymając kierownicę oburącz.
Obecnie irytuje mnie jedynie brak komunikacji eTrexa ze smartfonem i brak aplikacji IQ Connect. Gdy tylko Garmin da mi takiego eTrexa, zostanie ze mną do końca

[sdsyc]

OT

Tylko, że dzisiaj prawie każdy ma już pod ręką wielozadaniowego smartfona

@Marko, ależ ja nie zaprzeczałem przydatności smartfona. Ponownie pozwolę sobie zacytować Mariusz65 i siebie (fragmentarycznie)

OT

Już z zegarkiem ma to większy sens, bo można mieć telefon w plecaku i wolne ręce.

Dokładnie! Subiektywnie odczuwam taki wariant jako optymalny. [...] przeważnie planowanie trasy w terenie i tak robię w telefonie np. w OsmAnd i wysyłam do zegarka via Garmin Explore lub IQ Map Receiver. [...] (planowanie trasy lub analiza śladu w telefonie; nawigowanie i rejestrowanie w Garminku) [...]

[Marko]

OK
Przepraszam, to skrót myślowy.
Chodziło mi o to, że gdy masz smartfona w kieszeni, to w warunkach normalnych zegarek nie jest niezbędny.

Popatrzcie, długo było czekać na nowy pomysł Garmina na eTrexa, żebyśmy znów pogadali.
Teraz tylko czekać na następców 22 i 32-ki.