Milo mi powitać,
jestem tu po raz pierwszy więc na wstępie witam serdecznie. Szczerze mówiąc nie mam nic wspólnego z Garminem i tak naprawdę na niczym, co jego produktów dotyczy, się nie znam. Ha, ale jestem pojętnym uczniem i liczę, że skorzystam na kontakcie szacownym gronem Garminiaków.
Przypadek sprawił, że mam w swoich rękach Astro 220.Ach, co to cudo !!! To tylko mogą ocenić ci, którzy go mieli w rekach. Jak dla mnie 100 % ergonomii. Wbrew wcześniejszym opiniom nie ma problemu by kupić sobie to "caculko" na Ebay'u. Potem to "tylko" 3 tygodnie czekania 410 PLN opłat i już można się nim cieszyć. Summma summarum kosztowało to 2k PLN. Jest oczywiście kwestia wykorzystywania pasma MURS ale jak się wydaje szkodliwość społecza tego czynu może być co najwyżej ... niewielka.. A teraz do rzeczy. Nie mam nic wspólnego z polowaniem więc można by zapytać "po co mi to".Mnie akurat po nic, chociaż, hm, widzę moc zastosowań dla tego "garminka".Pomijam zastosowanie jakie zaproponowano na wstępie tego wątku /obroża- jako prezent dla małżonki (a) /, jednak dla mnie osoby poruszającej się na wózku elektrycznym byłoby ono, na pewno, w celu monitoringu mojej pozycji, jak najbardziej przydatne.Tyle, że mnie po prostu nie stać ...
Hola hola powiecie "ale przecież piszesz brachu, że masz to urządzonko". No tak, mam ale nie jest ono moje tylko, zrealizowałem marzenie pewnego wędkarza, zakochanego w karpiach który kiedyś mocno wystraszony, gdy uciekła mu łódka sterowana radyjkiem postanowił kupić coś, co pozwoliło by mu śledzić ruch łódki . Zwrócił się z tym problemem do mnie a ja mu doradziłem by kupił (bym mu gdzieś kupił) to Astro 220. No bo cóż to za problem włożyć obroże do łódki a za pomocą odbiornika śledzić jej ruch po akwenie który penetruje za pomocą echosondy, prawda?
Hm, tylko pojawił się problem. Nie dla mnie, lecz dla niego. Całe Menu jest w języku angielskim, do tego załączona mapa obejmuje obszar Korei i Tajwanu. Widziałem w tym wątku, że kolega PouchX dokonał spolszczenia, chciałbym więc dowiedzieć się jak to się robi czy też wręcz poprosić kolegę o pomoc, podpowiedź jak tego dokonać.Interesuje mnie też sprawa map. Jak wbudować w urządzenie mapę określonego obszaru , w wypadku mojego "pana karpiowego" np jakiegoś konkretnego akwenu. A może nie warto się rozdrabniać i po prostu powinno się pozyskać mapę Polski by na niej odnaleźć interesujący mnie obszar? No a jeśli już to jak ją "zapuścić"? Ale czy wówczas dokładność będzie zadowalająca? Wiem, że Astro korzysta z map zapisanych na karcie pamięci. Czy ktoś mógłby mnie poinstruować co i jak zrobić? Za wszelkie wskazówki i porady będę wdzięczny.