Strona 21 z 44

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 0:16
przez mar_rud
Jak już pisałem u mnie na ekranie komputera odbiornik wytrzymał 16h z kartą, zapis śladu co 30s, baterie 2000mAh.

easyrider napisał(a):Po włożeniu karty (sprawdzałem 4GB i 8GB) - mimo że mapy były w pamięci wewnętrznej czas działanie wyraźnie uległ skróceniu:

U siebie nie stwierdziłem miernikiem różnicy z kartą 8GB lub bez, natomiast jest jeden przypadek szczególny: Wejście na ekran kompasu, nawet przy wyłączonym kompasie i w trybie demo (pusta nieruchoma wskazówka) pobiera 0.18A nawet z wyłączonym ekranem (tryb "oszczędny").

Zatem jeśli próby z kartą robiłeś przypadkowo z włączonym ekranem kompasu to wyniki by się zgadzały (12h bez podświetlania). Inne wytłumaczenia: walnięte obie(?) karty (bad sektor powodujący ciągłe nieudane próby odczytania, ew dziwna prądożerna karta ;) ), ew brudne styki. Może jakiś błąd pomiaru, ale musiałby wystąpić 2x (z 0% i 100% podświetlenia). Jaka wersja firmware?


Co ciekawe samo włączenie kompasu nie wskazuje zwiększonego poboru z samego faktu włączenia funkcji: na ekranie komputera widać zmieniającą się wartość kierunku w stopniach, ale wzrost prądu nie jest zauważalny na posiadanym mierniku. Na ekranie mapy wzrost następuje jedynie w momencie zmiany orientacji mapy (jak mapa się przekręca jest chwilowy skok do 0.2A) i tylko jak ręcznie przekręcę odbiornik, bo leżąc kompas wskazuje mniej więcej ten sam kierunek, więc mapa się nie odrysowuje. Na ekranie komputera dopiero wybranie kompasu jako deski rozdzielczej zwiększa pobór o ok 0.03A (ze skaczącego 0.10A na skaczące 0.13A).

Na ekranie komputera podróży czy nawet na nieruchomej mapie (balkon, kompas wyłączony) jest ok 0.09A-0.11A ze skokami do 0.12A-0.15A. Na przesuwającej się mapie (w ruchu lub z załączonym kompasem) będzie więcej (w momencie samego rysowania skacze do 0.2A). Na niektórych wersjach firmware widziałem wręcz tryb płynnego przesuwania mapy (co najmniej kilka klatek na sekundę) co może dodatkowo skracać czas pracy. Przy przemieszczaniu mapa jest odrysowywana, więc może być w praktyce średnio większy pobór, ale na komputerze podróży wyniki testów balkonowych powinny obowiązywać również w terenie (16h z włączonym niepodświetlonym ekranem).

easyrider napisał(a):Wyniki mówią same za siebie - choć szczerze mówiąc spodziewałem się większego zysku z wygaszenia ekranu... :shock:

Wyłączenie ekranu jak już kiedyś wspomniałem daje zmniejszenie o ok 0.01A (w zasadzie na granicy rozdzielczości posiadanego taniego miernika). Poza tym pobór zależy również jaką ustawimy częstotliwość rejestracji. Powyższe pomiary wykonywałem przy 30s, a przy 1s pobór częściej skakał na 0.12A-0.14A. Dla pełności obrazu należałoby wykonać również testy na wcześniejszych firmware, aby sprawdzić, czy po drodze Garmin nie popsuł czegoś (aktualnie mam 3.12beta).

Dziwne że Oregon wytrzymał 24h, może Dakota w tym trybie wyłącza jedynie ekran (błąd firmware Dakoty?), a Oregon dodatkowo inne funkcje odbiornika? Ew. błąd pomiaru ;)

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 5:44
przez kwieto
easyrider napisał(a):Około 12 godzin bez podświetlenia.


Mniej niż Colorado? :shock:

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 5:58
przez kwieto
mar_rud napisał(a):Kwestia kto w jakim zakresie wykorzystuje wszystkie opisywane opcje w czasie wędrówki.


Oczywiście. O ile do altimetru może nie zaglądam codziennie, o tyle mapę zmieniam dość często.

mar_rud napisał(a):Opisywane niedogodności są chyba najbardziej dotkliwe w domu na kanapie, gdy "testujemy" urządzenie na wszystkie sposoby


Owszem. Co nie znaczy, że nie można ich wyeliminować...
Podobnie to, że Dakota ma bug dotyczący zapisu śladu objawia się tylko w szczególnych okolicznościach - ale chyba wszyscy woleliby, żeby go po prostu nie było?

mar_rud napisał(a):Ostatnio powstały w tym wątku 2-3 strony użaleń nad ergonomią menu i ograniczeniami funkcjonalności względem klasyki czy Colorado


Głównie dlatego, że na moje pytanie czy rzeczywiście nie ma innego sposobu sterowania określonymi funkcjami, otrzymałem komentarz "ale to nie przeszkadza".
Mnie przeszkadza, a przykład z Colorado podaję jako tzw. "best practice" :")

Ciekawe, że nie doczekałem się odpowiedzi na temat ilości tapnięć potrzebnych by zmienić bieżącą mapę lub zaznaczyć waypointa...
Ja rozumiem, że nie robi się tego co pięć minut, tyle że to nie zmienia kwestii nieergonomiczności.
OK, można z tym żyć, jednak nie znaczy to, że muszę pochwalać taki a nie inny model rozwiązań.
Podobnie jak da się żyć z błędami w tłumaczeniach menu czy instrukcji obsługi, co nie znaczy, że użytkownik z tego zadowolony (patrz wątek w dziale hardware/firmware)

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 7:47
przez Marko
mar_rud napisał(a):Dziwne że Oregon wytrzymał 24h, może Dakota w tym trybie wyłącza jedynie ekran (błąd firmware Dakoty?), a Oregon dodatkowo inne funkcje odbiornika? Ew. błąd pomiaru ;)

Też mnie to dziwi. eTrex z trudem osiągnął na Eneloopach 24 godz.
Również obawiam się o błąd pomiaru.

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 7:49
przez Mariusz65
kwieto napisał(a):Ja około 8 profili używam "na codzień", w sumie mam 15. Głównie dlatego, że nie chciałem rozbudowywać ich ponad miarę...

W życiu bym nie spamiętał w którym profilu mam jakie ustawienia ;-)
To już bardziej potrzeba zabawy niż korzystania z nawigacji dla orientacji w teranie.
Kilka profili w zupełności wystarczy – czyli te używane na co dzień ;-)
mar_rud napisał(a):Dziwne że Oregon wytrzymał 24h, może Dakota w tym trybie wyłącza jedynie ekran (błąd firmware Dakoty?), a Oregon dodatkowo inne funkcje odbiornika? Ew. błąd pomiaru ;)

Nie da się porównać testów różnych urządzeń, robionych w różnych warunkach, przez różne osoby, przy różnych ustawieniach, z różnymi bateriami (a jeśli nawet takiego samego typu to o różnym stopniu zużycia i różnie naładowanymi – inna ładowarka, inny prąd ładowania etc.). To niby niuanse ale aby testy były ze sobą porównywalne to te warunki powinny być identyczne.

Najważniejsze ile odbiornik wytrzyma w terenie w czasie rzeczywistej nawigacji a nie leżakując na parapecie :D
Na pewno nie jest tak, że Dakota jest bardziej prądożerna od Oregona.
Zwracam również uwagę, że producent podaje identyczny czas pracy dla Dakoty 10 i Dakoty 20 a różnią się one choćby kompasem…
kwieto napisał(a):Ciekawe, że nie doczekałem się odpowiedzi na temat ilości tapnięć potrzebnych by zmienić bieżącą mapę lub zaznaczyć waypointa...

Szczerze mówiąc nie liczę tylko zmieniam ;-) i nawet nie chce mi się liczyć co wymaga ilu kliknięć…
Mapa to rzeczywiście trochę zachodu ale zaznaczenie Waypointa to Pikuś!

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 7:54
przez Marko
Mariusz65 napisał(a):...zaznaczenie Waypointa to Pikuś!

W eTrexie zapisanie Waypointa to przytrzymanie 1 klawisza.

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 7:56
przez Mariusz65
W Dakocie w tym celu nie trzeba naciskać nawet jednego klawisza! :lol:

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 7:59
przez Marko
@Mariusz65
Dobre, dobre :lol: :)

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 8:06
przez mar_rud
kwieto napisał(a):Ciekawe, że nie doczekałem się odpowiedzi na temat ilości tapnięć potrzebnych by zmienić bieżącą mapę lub zaznaczyć waypointa...

1-2, tylko trzeba być wcześniej na odpowiednim ekranie ;)

Zatem informacyjnie, zakładając że startujemy i kończymy na mapie:
Waypoint: 4 tapnięcia, 4s - wyjście z mapy, zaznacz, zapisz, Mapa (w eTrex przytrzymanie joya 1-2s i chyba jeszcze potwierdzenie)
Zmiana mapy: 11 tapnięć, 15s

Przy okazji wspomniana już w innym wątku nowa recenzja Dakoty: http://www.greatwallforum.com/forum/gps ... -20-a.html
gdzie zamieszczone jest porównanie czasu pracy na różnych typach baterii (ekran wyłączony, test balkonowy):
Energizer Alkaline batteries lasted for 20 hours 40 minutes.
Energizer Advanced Lithium batteries lasted for 34 hours 17 minutes.
Energizer Ultimate Lithium batteries lasted for 33 hours 45 minutes. This is about 84% of the time they lasted in the 60CSx.
Energizer Ultimate Lithium batteries lasted for 31 hours 10 minutes with the track logging frequency set to most often and the battery saver off.
Conditioned Eneloop rechargeable NiMH batteries lasted for 19 hours 22 minutes.
Conditioned Sanyo 2700 mAh rechargeable NiMH lasted for 25 hours 0 minutes.

Autor również zauważa, że włączenie kompasu nie powoduje zwiększenia poboru prądu, jeśli nie jest wyświetlany ekran kompasu więc nie ma tak dużej potrzeby jego wyłączania, gdy nie używamy. O dziwo stwierdził jednak, że nowe GUI jest dla niego wygodniejsze niż we wcześniej posiadanej 60csx, może nie miał nigdy w rękach Colorado ;)

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 8:25
przez Mariusz65
A’propos nie mogę nigdzie znaleźć baterii litowych typu AA!
W jakich sklepach można je napotkać?
Przydałby się awaryjny komplet na wakacje skoro tak długo trzymają.

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 8:41
przez kwieto
Mariusz65 napisał(a):W życiu bym nie spamiętał w którym profilu mam jakie ustawienia ;-)
To już bardziej potrzeba zabawy niż korzystania z nawigacji dla orientacji w teranie.


I tak i nie. Mam trzy profile nawigacji pieszej (w terenie, w mieście, bez zapisu śladu), podobnie dla roweru - to sześć. Dwa dla jazdy samochowem (mniej lub bardziej "terenowo") - to osiem. tryb barometr, dwie niestandardowe siatki, profil do geokeszy... robi się kilkanaście.
Nie wszystkie używane codziennie (np. jeśli idę pieszo to nie jadę rowerem), ale podstawowych 8 jest używanych bardzo często.
Reszta w zależności od potrzeb. To jest minimum do którego udało mi się zejść, bo więcej profili to był już mętlik.
A Wy mi proponujecie zrobienie osobnego profilu do każdej mapy (razy tryb pieszy/rower/samochód zrobiłoby się tego kilkadziesiąt)

Mariusz65 napisał(a):Szczerze mówiąc nie liczę tylko zmieniam ;-) i nawet nie chce mi się liczyć co wymaga ilu kliknięć…


Na codzień - owszem.
Ale jak już weszliśmy na tematy o ergonomii, wypadałoby ustandaryzować porównania - np. ilością kliknięć/tapnięć w ekran.

BTW, litówki można dostać w Saturnach, widziałem też w Intersporcie i niektórych turystycznych.

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 8:55
przez easyrider
Sam się dziwię - czasy pracy uzyskane na ostatnich testach są podejrzanie krótkie...
Ale każdy tryb był sprawdzany kilkakrotnie (dlatego to tyle trwało).

Natomiast mam wrażenie, że wcześniej Dakota chodziła 18 godzin z pełnym podświetleniem - czyżby nowy firmware (3,10) był taki prądożerny? Nie wiem czy to może być wytłumaczeniem... trzeba by się cofnąć do wersji 2,xx i jeszcze raz sprawdzić.
Ale to już musi poczekać na "pogorszenie pogody"... :mrgreen:

mar_rud napisał(a):
kwieto napisał(a):Ciekawe, że nie doczekałem się odpowiedzi na temat ilości tapnięć potrzebnych by zmienić bieżącą mapę lub zaznaczyć waypointa...

1-2, tylko trzeba być wcześniej na odpowiednim ekranie ;)

Zatem informacyjnie, zakładając że startujemy i kończymy na mapie:
Waypoint: 4 tapnięcia, 4s - wyjście z mapy, zaznacz, zapisz, Mapa (w eTrex przytrzymanie joya 1-2s i chyba jeszcze potwierdzenie)
Zmiana mapy: 11 tapnięć, 15s

Moje pytanie o liczbę kliknięć było w zasadzie retoryczne...
Miało tylko pokazać że nie ma odbiornika "szybszego", czy też "prostszego" w obsłudze
W jednych coś zrobimy szybciej, w innych coś innego...

A jeśli już, to z tym stwierdzeniem
kwieto napisał(a):W Colo bowiem obrót kółkiem to cały czas jeden ruch, niezależnie od tego o ile "oczek"
się nie zgadzam.
Równie dobrze mógłbym powiedzieć że CAŁA sekwencja o którą pytałem wymaga w Dakocie 4 kliknięć...
(wystarczy odpowiednio skonfigurować dashboard)

kwieto napisał(a):A Wy mi proponujecie zrobienie osobnego profilu do każdej mapy (razy tryb pieszy/rower/samochód zrobiłoby się tego kilkadziesiąt)
No bez przesady - nikt Cię do niczego nie zmusza... skoro masz wypracowany swój styl obsługi GPS'a - to nie ma potrzeby go zmieniać.

kwieto napisał(a):Ale jak już weszliśmy na tematy o ergonomii, wypadałoby ustandaryzować porównania - np. ilością kliknięć/tapnięć w ekran.
Przecież to nie ma najmniejszego sensu - dla mnie wygodniej jest trzy razy tapnąć ekran, niż trzy razy kliknąć gumowy przycisk, czy nawet obrócić rolera o trzy kliknięcia...

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 9:03
przez michal13031986
Mógł by ktoś zrobić zdjęcie z dakoty 20 pokazując ikonkę i napis jego czy jest przesunięty napis. Chodzi mi o typ. Bo z tego co patrzyłem na zdjęcia visty hcx i 60csx napis jest czasem daleko od punktu. jak to w dakota 20?

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 9:07
przez Mariusz65
kwieto napisał(a):A Wy mi proponujecie zrobienie osobnego profilu do każdej mapy (razy tryb pieszy/rower/samochód zrobiłoby się tego kilkadziesiąt)

No nie! To przesada!
Ja akurat używam innej mapy do samochodu, innej do pieszych wędrówek w teranie, innej w góry itp.
Map mam zaledwie sześć ale profili też nie wiele więcej, inaczej naprawdę bym się nie połapał.
No a jeśli już mapa w jakimś profilu nie pasuje mi do sytuacji to ją zmieniam.
Trudno - zaciskam zęby i brnę w te ustawienia ;-)

Re: Garmin Dakota 10 i Garmin Dakota 20

PostNapisane: Wt, 29 cze 2010 9:15
przez Mariusz65
michal13031986 napisał(a):Mógł by ktoś zrobić zdjęcie z dakoty 20 pokazując ikonkę i napis jego czy jest przesunięty napis. Chodzi mi o typ. Bo z tego co patrzyłem na zdjęcia visty hcx i 60csx napis jest czasem daleko od punktu. jak to w dakota 20?

O cos takiego Ci chodzi?
Waypoint jest centralnie na środku napisu (jego nazwy).