Re: Garniakowa przesiadka na Windows 10 - bez niespodzianek.
Napisane: Pn, 08 sty 2018 17:33
Tak a propos mojego postu otwarcia i "braku" kłopotów. Otóż mam Win 10 na 3 komputerach:
1. małym notebooku, służącym mi jako podręczne narzędzie pracy (32 bit)
2. laptopie żony (64 bit)
W obu przypadkach póki co, wszystko jest OK.
3. składaku/blaszaku (32 bit)
Tu też do niedawna wszystko było OK, aż pod koniec grudnia blaszak poinformował o jakiejś "dużej aktualizacji" Win10. Zrobiłem aktualizację, no i zaczęły się schody z obsługą karty graficznej. Totalny kipisz. Googlam i rzeźbię próbując różnych rozwiązań awaryjnych, ale póki co, bezskutecznie.
A awaria naprawdę super upierdliwa. Co jakiś czas, zwłaszcza przy otwarciu wielu różnych okien (w tym także DOSBoxa, ale nie tylko) następuje restart PC-ta:
1. małym notebooku, służącym mi jako podręczne narzędzie pracy (32 bit)
2. laptopie żony (64 bit)
W obu przypadkach póki co, wszystko jest OK.
3. składaku/blaszaku (32 bit)
Tu też do niedawna wszystko było OK, aż pod koniec grudnia blaszak poinformował o jakiejś "dużej aktualizacji" Win10. Zrobiłem aktualizację, no i zaczęły się schody z obsługą karty graficznej. Totalny kipisz. Googlam i rzeźbię próbując różnych rozwiązań awaryjnych, ale póki co, bezskutecznie.
A awaria naprawdę super upierdliwa. Co jakiś czas, zwłaszcza przy otwarciu wielu różnych okien (w tym także DOSBoxa, ale nie tylko) następuje restart PC-ta: