Cześć wszystkim.
Piszę od wielkiego dzwonu, ale staram się czytać forum
Po ładnych kilku latach używania serii eTrex (Vista Hcx, później Etrex 30) a następnie kolejnych 11 serii Oregon (600, 650, 750, 750t) mój ostatni odbiornik padł.
Całe szczęście był jeszcze na gwarancji, więc został wymieniony.
Jako że Oregon 750 odwalił mi taki sam numer dwukrotnie, czyli wyłączył się na amen w niewyjaśnionych okolicznościach, zdecydowałem się o sprzedaniu tego, który dostałem na wymianę i przynajmniej odświeżeniu gwarancji prze zakup nowego sprzętu.
No i lipa...
Oregon przyzwyczaił mnie do fantastycznej jakości ekranu, do tego do obsługi przez dotyk, co czasami jest na prawdę świetnym ułatwieniem obsługi.
Podstawowa zaleta, czyli zasilanie bateriami AA kilkukrotnie ratowało mi tyłek. Tak więc wiem, czego mi trzeba.
Najpierw decyzja o zakupie następnego Oregona - wycofany
No to może czas na klawiszowca. Większy, mniej wygodny w obsłudze, ale może się przekonam - 66s - wycofany
Skoro powyższe nie, to Montana. Większa od Oregona, ale jakoś się przyzwyczaję - zmienili Montanę na małe tablety, które wykluczają normalne użytkowanie w sposób, jaki używałem Oregona.
I już nie wiem co zrobić...
Niby 66s cały czas dostępny jest w Azymucie, ale na stronie Garmina już nie. Został tylko 66i, przy czym InReach do niczego mi nie potrzebny a przy okazji cena za tę funkcjonalność wykracza poza mój poziom rozsądnych zakupów gadżetów
Nie wiadomo więc, czy będzie dla niego wsparcie w postaci aktualizacji oprogramowania a z tego co czytałem, sporo ich jeszcze potrzeba.
Co ciekawe, po serii 66 wypuścili jako nowość serię 65.
Koszt przy zakupie 65s i 66s taki sam, ale 65s ma jedną zdecydowaną wadę - mniejszy ekran o niższej rozdzielczości. Nie rozumiem strategii Garmina, który hardwareowo gorszy sprzęt sprzedaje za taką samą cenę jak ten z lepszymi parametrami...
Rozważałem nawet kupienie na przeczekanie etrexa touch 35 - wycofali...
W Azymucie są, ale skoro nie wyprzedali tych odbiorników, to czuję jakąś nieufność co do ich solidności.
Macie pomysł co się dzieje z Garminem?
Wycofali praktycznie najlepszy a przynajmniej najbardziej uniwersalny nie dając żadnej alternatywy (bo to co mają nią nie jest - albo słabsze parametry, albo niewygodne, albo za duże, albo napakowane dodatkami tak, że cena zbyt wysoka).
Jest teraz dla nich jakaś alternatywa? Inni producenci oferujący podobne urządzenia?
Jest sens kupowania 66s?
Oregon sprawdzał mi się fantastycznie we wszystkich aktywnościach - rower, żeglarstwo, łażenie po górach, podróże motocyklem, samochodem i sporo innych.
Pozdrawiam
Konrad