Jaki kompakt?

[GPS Maniak]

W sumie test parapetowy chyba niewiele wniesie,

Wniesie o tyle o ile. Jak zdążyłem się zorientować (po ekranie: status GPS - tam podany jest czas ostatniej aktualizacji pozycji) wyłączenie aparatu nie powoduje aktualizacji pozycji, pomimo iż w ustawieniach mam GPS "Wł'. Oczywiście jest możliwość, że chipset lichy i na parapecie po prostu nie łapie fixa. Dlatego teraz wyrzuciłem gada na taras

Inny wariant korzystania z GPSu to pozostawienie aparatu włączonego. Tyle, że wówczas, przy włączonym GPS-ie dezaktywowana jest opcja: "oszczędzanie energii", czyli cały czas świeci wyświetlacz. To oczywiście przekreśla możliwość korzystania z takiego wariantu w praktyce.

Jeżeli faktycznie tak to będzie wyglądało, to oznacza że "praca w tle" w Olympusie TG-810 praktycznie nie istnieje i chcąc mieć pewność, że do EXIFa dopisywana jest aktualna pozycja, a nie taka sprzed 60-70 minut, będzie trzeba po włączeniu aparatu odczekać tę minutę, półtora, aż ikona GPS się uspokoi (przestanie pulsować).

[asandrzej]

Praca w tle jest w celu przyśpieszenia gotowości, jeżeli w odbiorniku są dane lokalizacyjne z przed 5 czy 6 minut to,
podczas włączenia odbiornik szybciej zaktualizuje pozycję niż jakby miał w pamięci dane z przed godziny.

andrzej

[GPS Maniak]

Praca w tle jest w celu przyśpieszenia gotowości,...

Pod warunkiem, że w danym sprzęcie taka praca w tle istnieje. W co właśnie jeżeli chodzi o TG-810 - widać to po moim poprzednim poście - bardzo wątpię.

[asandrzej]

Istnieje..
Test to wykaże.

andrzej

Jak coś to, będziesz miał zapiasny ślad i możliwość geodatowania.

[GPS Maniak]

Istnieje..
Test to wykaże.

Miejmy taką nadzieję, bo jak już włożyli ten chipset do aparatu, to dobrze by było żeby sensownie działał

[GPS Maniak]

No cóż. Jak się okazuje pomysły na GPS w aparacie fotograficznym mogą mieć różne oblicza. Oblicze jakie się wyłania po kilkudziesięciu godzinach zabawy z TG-810, pokazuje, że nie każdy producent czuje bluesa. Olympus nie czuje. GPS w TG-810 nie potrafi pracować "w tle" przy wyłączonym aparacie. Wyłączenie aparatu oznacza również wyłączenie odbiornika GPS. Ponowne włączenie aparatu - choćby po kilkunastu minutach, to ponowne fiksowanie "od zera", które przy odrobinie szczęścia trwa niecałą minutę - w porywach ok. 30 sekund, częściej jednak ok. 2 minut, a czasami nieco więcej Krótko mówiąc gadżet Oczywiście jak komuś będzie zależało na konkretnym zdjęciu z getagowaniem, to można sobie poczekać na fiks. Jednak w takim codziennym użytkowaniu i chęci posiadania wszystkich zdjęć otagowanych,proponuję rozejrzeć się za innym modelem.

Mam nadzieję, że chociaż to, co w tym modelu było dla mnie najważniejsze: wodoszczelność i odporność na upadki - nie zawiedzie

[asandrzej]

http://www.olympus-global.com/en/news/2 ... g810e.html

Set the GPS function to Off inside airplanes and other places where use of the GPS function is prohibited.
While the GPS function is set to On, it stays activated even if the camera's power is off so the battery power will continue to be consumed.
Only the landmark information registered near the shooting location is displayed. The GPS system finds where you are in response to the signals it receives from satellites.

Z tego tekstu wynika, że jest możliwa praca GPS-su przy wyłączonym aparacie,
chociaż też już wątpię, że posiada tą funkcję.
Czytałem artykuł gdzie było napisane, że GPS uaktualnia się co 10minut przy włączonym GPS-się i wyłączonym aparacie.

andrzej
Można też i tak.....

[GPS Maniak]

Z tego tekstu wynika, że jest możliwa praca GPS-su przy wyłączonym aparacie,

Tak. Polska instrukcja też o tym mówi:

Oczywiście jest możliwość, że podczas moich dzisiejszych, służbowych przemieszczeń przypominających zwiedzanie obcego miasta - głównie samochodem z kilkuminutowymi pobytami na świeżym powietrzu - chipset Olympusa nie dał rady z bieżącą aktualizacją, a już podczas dłuższej wycieczki w "otwartym" terenie będzie OK. Zobaczymy.

[asandrzej]

Inny wariant korzystania z GPSu to pozostawienie aparatu włączonego.

Jeszcze jedno, przy włączonym aparacie i nie dotykaniu, ekran nigdy nie gaśnie?
Swój aparat na wycieczce w ogóle nie wyłączam, jest cały dzień włączony, ekran oczywiście gaśnie,
chyba cała elektronika jest uśpiona.

andrzej

[GPS Maniak]

Jeszcze jedno, przy włączonym aparacie i nie dotykaniu, ekran nigdy nie gaśnie?

Zagadnienie sygnalizowałem nieco wcześniej - ekran gaśnie po 10 sekundach wówczas, jeżeli włączona jest opcja: "oszczędzanie energii". Tyle, że przy włączonym GPS, opcja "oszczędzanie energii" ma wymuszone "off". Czyli przy włączonym GPSie ekran nie gaśnie.

Swój aparat na wycieczce w ogóle nie wyłączam, jest cały dzień włączony,

Jasne. Tak samo postępuję z lustrzanką. Wyłączenie aparatu w przypadku TG-810 ma jednak pewną stricte outdoorową zaletę: optyka obiektywu jest zasłaniana metalową osłoną, czego nie ma w trybie uśpienia. A ponieważ start aparatu po pełnym wyłączeniu trwa tyle samo co ze stanu uśpienia - warto go wyłączać.

[miecho]

Można jeszcze zgodnie z garminową tradycją sprawdzić czy nie ma może jakiś aktualizacji firmware...
http://www.olympus-europa.com/consumer/208_7226.htm

[GPS Maniak]

Gorzej jak nastąpi jakieś akuku i okaże się, ze Olympus nie ma swojego PouchXa

[GPS Maniak]

Znudzony nieco jakością filmików (720 i brak optycznej stabilizacji obrazu) z Olympusa TG-810, zrobiłem krok dalej i zakupiłem Handycama: PJ420VE. Niestety sprzęcik nie jest wodoodporny i w ogóle jakiś taki delikatny jest (czytaj: mało outdoorowy), ale poza tym trudno do czegokolwiek się przyczepić

Podobnie jak w NUVIM 3490 można "wyciągnąć" na ekran główny 3 ulubione ikony, co pozwala na szybką ręczną korektę np. ekspozycji czy ostrości, którą to ostrość można np. ustawić na nieskończoność, co przy pejzażach jest bardzo istotne, a czego - niestety - nie ma "mój" kompakcik. Dla równowagi dodam że obsługa kamery z menu dostępnym via dotykowy ekran zarówno w przypadku konieczności zmiany ustawień jak też np. ręcznego wskazania punktu do śledzenia ostrości (automatyka ukierunkowana jest na rozpoznawanie twarzy, co nie zawsze będzie priorytetem) wydaje się być mniej komfortowa przez konieczność użycia dwóch rąk.

Jeżeli chodzi o GPSową stronę zabawki to w przeciwieństwie do kompaktowego Olympusa fiks w handykamie łapany jest sprawnie. Co ciekawe, kamerka wyposażona jest w dość szczegółową mapę, którą możemy przeglądać w zakresie zoomów: 6000 km (na ekranie widać cały świat) do 25m. Po złapaniu fiksa na mapie widoczny jest kursor GPS, ponadto na tle mapy możemy wyświetlić informację o satelitach (tu: "zza biurka" - bez fiksa):

[meridian]

W fotografii nie trzeba korzystać z ustawienia ostrości do nieskończoności, jest coś takiego jak ustawienie odległości hiperfokalnej,
więcej na ten temat: http://www.fotografuj.pl/Article/Odlegl ... alna/id/34

[GPS Maniak]

A w OREGONIE 650 też tak można?