przez felin » Pn, 08 lis 2010 17:38
Nawet my, zwykli śmiertelnicy wiemy, że GPS-y potrafią być zawodne, a co dopiero ma powiedzieć Wojsko Polskie, które kupiło felerne odbiorniki GPS za milion złotych.
Felerne GPS-y za milion złotych od firmy HertzJak informuje Gazeta Wyborcza, Naczelna Prokuratura Wojskowa, prowadząca śledztwo w sprawie potencjalnej korupcji, do której miało dojść na linii płk. Marek G. - firma Hertz Systems, rozpoczęła badanie sprawy niedokładnych odbiorników GPS, używanych przez polskich żołnierzy, między innymi na misji w Afganistanie. Prokuratorzy postawili już zarzuty zarówno płk. Markowi G., jak i dyrektorowi firmy Hertz - jednym z nich jest ustawianie przetargów o wartości
300 milionów złotych na nawigacyjne systemy łączności dla polskiego wojska.
W 2007 roku, firma Hertz Systems dostarczyła naszej armii 40 odbiorników GPS, które mieli przetestować żołnierze na zagranicznych misjach. Odbiorniki zostały negatywnie ocenione przez wojskowy zarząd geografii i kartografii, który wykazał m.in.
brak wbudowanej anteny,
problemy z zewnętrznymi antenami - pomyłkowo wskazywane lokalizacje (np. zamiast konkretnej lokalizacji
w Afganistanie, GPS wskazuje okolice Zielonej Góry),
czas pracy na baterii zaledwie 2 godziny,
15 minut czekania na wskazanie pozycji
kasację danych po wyłączeniu odbiornika.
Pomimo faktu, że opinia ta została wydana przed ewentualnym podpisaniem umowy na dostawę kolejnych odbiorników Hertza, Agencja Mienia Wojskowego umowę i tak podpisała, płacąc za łącznie 90 odbiorników GPS aż milion złotych.