Garniak na facebooku.

[popej]

Kiedyś byłem na NK ale usunąłem konto kiedy zmieniono politykę prywatności. Handel moimi prywatnymi danymi mi nie odpowiada. FB nawet nie próbuję.

[Mariusz65]

Jak już wybierać z dwojga złego to FB jest dużo bardziej otwarty.
NK to całkowita porażka! Jak już się odnalazło kontakty z kolegami z dawnych lat z którymi kontakt się urwał, to można spokojnie się stamtąd zwijać

[szy]

Zwracam uwagę na wzmiankę o Facebooku. Maja na bieżąco
relacjonuje tam swoje starty i treningi.

-> http://www.facebook.com/pages/Maja-W%C5 ... 5669362948

To oczywiście a propos garniakowej negacji FB.

Szy.

[GPS Maniak]

To oczywiście a propos garniakowej negacji FB.

O przepraszam. Chyba o negacji nie było mowy. Padła natomiast ukryta sugestia, że idea FB nie jest niczym odkrywczym. No bo nie jest. A dla tych, którym się wydaje że jest - mała propozycja. Zamieńcie proszę słowo FB na "Garniak" - w hasłach reklamowych FB. Wówczas nagle okaże się że ..... "Garniak pomaga swoim użytkownikom kontaktować się z innymi osobami i udostępniać im różne informacje i treści." I jest to prawda A skoro tak, to po co mam się rozdrabniać?

[Mariusz65]

Ja z kolei mam awersję do wszelkiego typu komunikatorów typu GaduGadu czy Skype Jakoś nie mam ochoty na ciągłe pogaduchy i wolę dostać konkretną wiadomość niż gadać o niczym, a do pilnego kontaktu mam przecież komórkę.
Mam za to kilku kumpli, którzy przy każdym spotkaniu dopytują "kiedy wreszcie zainstalujesz …?". Tym czasem nie zdarzyło się aby któryś z nich napisał lub odpowiedział na maila Przecież jeśli ktoś się chce komunikować to może to zrobić niezależnie od narzędzia

To samo z jakąś dziwną modą pisania prywatnych wiadomości właśnie poprzez NK czy FB, przez znajomych, którzy od lat znają adres mailowy... Swego czasu gdy był szał na NK, nikt ze znajomych nie napisał maila bezpośrednio co doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Po otwarciu poczty miałem same powiadomienia: "otrzymałeś nową wiadomość na portalu NK" po czym musiałem kliknąć w link gdzie logowanie trwało wieki. Odpisywałem uparcie na adres mailowy nadawcy po czym odpowiedź i tak przychodziła na NK Też tak macie
Moja żona do dziś, nawet korespondencję w sprawach zawodowych od koleżanek z pracy otrzymuje poprzez Naszą klasę.

[beetle-m]

Akurat bez Skype zapłaciłbym majątek za rozmowy z Singapurem, Shanghajem, Tokyo, Czechami, Austrią ...
a i krótki czat pozwala na szybką wymianę zdań.
E-mail pozostaje jako ostatni etap korespondencji podsumowujący np. kilkuosobową konferencję.
Dla mnie akurat komunikator ma sens.

Szanuję zdanie i podejście szy oraz innych osób do temtu FB. Ja mam akurat inne.

[Mariusz65]

Akurat bez Skype zapłaciłbym majątek za rozmowy z Singapurem, Shanghajem, Tokyo, Czechami, Austrią ...
[...]
Dla mnie akurat komunikator ma sens.

Wiem, że to bardzo pożyteczna sprawa i nie mówię wcale, że nie ma sensu. To tylko moje staroświeckie podejście Gdybym miał rodzinę lub znajomych za granicą to też dawno bym coś takiego zainstalował, ale póki co nie mam potrzeby a na dłuższe czatowanie i pogaduchy z dawnymi kolegami z ławy szkolnej szkoda mi po prostu czasu
W moim przypadku mail jest bardziej konkretną i preferowaną formą komunikacji.
Poza tym śmieszy mnie to, że ktoś kto na maila nie pisze i nie odpowiada wcale, ma pretensje, że przez brak gg nie może się ze mną skomunikować No a jak już musi to pisze na NK

Szanuję zdanie i podejście szy oraz innych osób do tematu FB. Ja mam akurat inne.

Też szanuję! Moja opinia na temat FB jest pomiędzy negacją a zachwytem

[Antonio]

a na dłuższe czatowanie i pogaduchy z dawnymi kolegami z ławy szkolnej szkoda mi po prostu czasu

Z tym czasem, to faktycznie problem, ale jak już chce się pogadać z kumplami, to o wiele przyjemniej przy piwku np na spotkaniu klasowym.
My (m.in. dzięki NK) mieliśmy już trzy, pierwsze po 19-tu, drugie jubileuszowe następnego roku. OJ! Sie działo!

[popej]

Właśnie dostałem na email spam pod tytułem "Prowadzą Państwo firmę, skuteczna promocja na FB". Dla mnie miejsce spamu jest w koszu na śmieci a FB robi wrażenie takiego dużego zorganizowanego śmietnika spamowego

[szy]

Raz już napisałem tu posta o FB, potem go usunąłem nie widząc
sensu w dyskusji, ale może... jednak :>

FB to tylko narzędzie. I jak z każdym narzędziem, zamiast rozpalić
ogień możemy sobie palec odrąbać.

Dla mnie Facebook jest jak rozbudowany czytnik RSS. Bo FB to
nie tylko ludzie, znajomi, ale (dla mnie) głównie instytucje
i serwisy. Jedne bezwartościowe i spamujące, inne ciekawe
i na pewno pomagające w rozwijaniu biznesu, pasji, kontaktów.
Tych którzy przeszkadzają ukrywa się raz i nie ma problemu.

FB w żaden sposób nie miał zastąpić forum, tak napisać można
tylko nie mając pojęcia czym FB jest. FB miał uzupełnić
społecznosć o wzajemne kontakty, o możliwość szybkiego
skomentowania jakiegoś wydarzenia czy niusa, miał się pokazać
innym, nowym użytkownikom.

Żałuję Waszej decyzji, choć ją szanuję :>. Jednak jeśli zestawić
ją z brakiem wersji mobilnej (prośby o Tapatalk od dawna), to
pojawia się negatywne wrażenie zamrożenia rozwoju Garniaka.

Szkoda :]

Szy.

[popej]

pojawia się negatywne wrażenie zamrożenia rozwoju Garniaka.

Można by wprowadzić reklamy na Garniaku. Jak by się pojawiła forsa z tych reklam, to byłaby motywacja do rozwoju. Nowe działy, może TomTom, Android, promocja na FB, dostęp do reklam przez komórkę.
O taki rozwój Ci chodzi? Byłoby to z duchem czasu i internetu?

[szy]

Gdyby szanowna rada nie miała środków na utrzymanie
forum, reklama mogłaby pomóc. W innym razie - po co?

Czy ja gdzieś w mojej wypowiedzi dążę do szeroko pojętej
komercjalizacji Garniaka? Jedno na co zwracam uwagę, to
rosnące możliwości rozpowszechniania treści, poszerzanie
społeczności. To nie zrobiłoby krzywdy Garniakowi.

TomTom, Android? Ale o co chodzi? :]

Szy.

[popej]

O rozwój. Ty rzucasz hasło a ja wypełniam konkretami. Ale jeżeli źle kombinuję, to pokaż swoją wizję rozwoju

[szy]

Wyjście poza sztywne ramy forum. Wyciągnięcie ręki po nowych
aktywnych użytkowników. Przyciągnięcie z powrotem dawnych,
nieaktywnych. Wszystko przez wykorzystanie dostępnych,
bezpłatnych narzędzi umożliwiających dostęp do zawartości?

:]

Szy.

[popej]

Krótko mówiąc masz na myśli promocję na FB
Promocja ma na celu rozwój, ale do czego rozwój ma służyć? Skoro nie pieniądze

Przy okazji: poświęcam sporo czasu, żeby usunąć ze stron, które często przeglądam, bezpłatne narzędzia do promocji. Chodzi o te różne wyskakujące menu z odnośnikami do FB, Tweetera itp.