Zwrot towaru niezgodnego z umową

[daniel4g]

Witam,
Wiem, że jest to temat niezbyt zwiazany z tematyką forum ale ponieważ dotyczy nawigacji Garmin postawnowiłem go założyć. Mam krótkie pytanie dotyczące zwrotu zakupionego gpsa spowodowanego niezgodnością towaru z umową. W piątek kupiłem osobiście w sklepie odbiornik nuvi 1490T, który okazał się być uszkodzony. Trudno, zdarza się. Po kontakcie z działem technicznym garmina i przedstawieniu sytuacji (w tym tygodniu wyjeżdżam w daleką trasę) zaproponowano mi że odbiornik od ręki wymieniony zostanie na nowy w serwisie garmina. Sklep, którego nazwy na razie nie podam odmówił wymiany urządzenia na nowe mimo, że od zakupu upłynęły dwa dni (weekend) a awaria była oczywista. Po wymianie urządzania na nowe okazało się, że to również jest uszkodzone. Niestety nie mam czasu na to żeby codziennie tracić 3 godziny na dojazd do warszawy i wymianę urządzenia które potem okazuje się niesprawne. Stąd krótkie pytanie. Czy mam prawo udać się do sklepu z wymienionym serwisie odbiornikiem i żądać zwrotu pieniążków w związku z niezgodnością towaru z umową

[asandrzej]

Według mnie nie, nie jest to niezgodność z umową, sprzedawca działa w dobrej wierze nie próbuje osukać klienta.
W takim wypadku zakupiony przedmiot podlega naprawie lub wymianie na sprawny, na naprawę można się nie zgodzić.
Jeżeli sprzedawca nie jest w stanie dostarczyć taki sam przedmiot sprawy (zakończono produkcje)
można żądać odstąpienie od umowy kupna sprzedaży.

Dowiedz się dokładnie u Rzecznika Praw Konsumenckich (telefonicznie lub korespondencyjnie)

Pozdrawiam

[daniel4g]

Rozumiem, a czy mogę żądać w sklepie wymiany od ręki na nowy egzemplarz?

[szy]

Z moich doświadczeń wynika, że racja jest po Twojej stronie,
oprócz żądania zwrotu pieniędzy. Bo zdaje się, że sprzedawca
ma albo naprawić, albo wymienić na nowy (Ty wybierasz),
ale na decyzję, stwierdzenie wady, itp., ma niestety 14 dni.
Roboczych!

Niestety, ale... to logiczne. Przecież sprzedawca nie musi
mieć wiedzy, czy sprzętu, by potwierdzić występującą
w urządzeniu wadę, więc musi je przesłać do rzeczoznawcy,
czy producenta.

Jeśli sklep odmawia przyjęcia Twojego żądania, skontaktuj
się z najbliższym rzecznikiem konsumentów, on jest dla Ciebie.

No i zupełnie się nie krępuj, tylko podaj nazwę sklepu
który odmówi spełnienia Twoich praw (oczywiście
poza natychmiastowym zwrotem gotówki), żebyśmy wiedzieli
gdzie zakupów nie robić.

Szy.

[asandrzej]

Rozumiem, a czy mogę rządać w sklepie wymiany od ręki na nowy egzemplarz?

Sprzęt powinien być sprawdzony przez serwis w celu określenia niesprawności i jej przyczyny,
nie raz w prostszych ( ewidentnych) sprawach sprzedawca sam podejmuje decyzję.
( Od ręki, po uzgodnioenu terminu) to mozliwe. Możesz zaproponować zamiane na inny odbiornik, ale to już dobra wola sprzedawcy.

Pozdrawiam

[szy]

... a w takich sytuacjach ratuje nas kupno przez Internet.
Gdybyś tak kupił GPS-a, w ciągu 10 dni spakowałbyś go,
odesłał i po problemie.

Szy.

[daniel4g]

Chodzi o to, że teraz mam w ręku odbiornik który otrzymałem od serwius a nie od sklepu i nie wiem czy mam prawo iśc do sklepu z takim urzadzeniem i żądać wymiany.

[Zachu]

Jak najbardziej.
To nie u Garmina kupiłeś tylko w sklepie i tam możesz się udać. Tylko sklep nie ma obowiązku oddać kasy za bubel. Może zmienić na inny model lub wysyłać do serwisy do końca świata.
Nie trzeba być Sherlockiem żeby sprawdzić gdzie kolega kupił:

Również kupiłem w azymucie ale w zestawie dostałem tylko plik skróconych podręczników użytkownika w kilku językach. Normalnej instrukcji brak. Jednak z boku pudełka gdzie wymieniona jest zawartość pudełka również widnieje informacja wyłącznie o wersji skróconej podręcznika.

http://www.garniak.pl/viewtopic.php?p=124174#p124174

[szy]

Nie trzeba być Sherlockiem żeby sprawdzić gdzie kolega kupił

Ale trzeba forum czytać od deski do deski ;]

Szy.

[Zachu]

E, przeczytać ostatnie posty

[daniel4g]

Specjalnie nie napisałem gdzie kupiłem nawigację bo nie chciało mi się opisywać całej tej sytuacji. Teraz już muszę. W poniedziałek rano zadzwoniłem do sklepu, że z odbiornikiem który kupiłem w piątek coś jest nie tak i czy jest możliwość wymiany na nowy w związku z tym, że wyjeżdżam w tym tygodniu w daleką trasę. Pan stwierdził iż fakt że odbiornik zarejestrowałem już na stronie garmina bardzo utrudnia im sprawę i gdybym tego nie zrobił wymieniliby odbiornik bez problemu. Zmieniłem odbiornik m. in. dla najnowszych map a żeby je dostać musiałem zarejestrować go na stronie garmina. Proste i oczywiste. Pan polecił mi abym zadzwonił do działu technicznego garmina bo może cos pomogą i doradzą jakieś rozwiązanie. Po pierwszej nieudanej próbie dodzwonienia sie do garmina ponownie zadzwoniłem do sklepu gdzie powiedziałem, że nie mogę się dodzwonić i właściwie nie wiem po co miałbym to robić bo przecież na odległość mi urządzenia nie naprawią, Pan w sklepie mimo to uparł się, że koniecznie musze do garmina zadzwonić i przedstawić sytuację. Bo czasem udaje się naprawić na odległość. Podkreślam iż powiedział też, że na pewno nie chcą mnie zostawić z tym problemem samego ale po prostu lepiej żebym skontaktował się z działem technicznym producenta. Kiedy mi sie to udało (po ponad 40 minutach wiszenia na słuchawce) i bardzo rzeczowy Pan w garminie zaproponował, że odbiornik od ręki wymieniony zostanie w warszawskim serwisie po prostu się na to zgodziłem i do sklepu już nie dzwoniłem. Tak czy siak sklep pokierował mnie w dobrym kierunku skoro urządzenie tego samego dnia zostało wymienione. Inna kwestia to czy sklep nie powinien od ręki sam wymienić urządzenia. Argument iż nie jest to możliwe ponieważ odbiornik został zarejestrowany i "jest już przypisany do mnie" jest trochę śmieszny ponieważ Pan z garmina powiedział, że może go wyrejestrować w ciągu 2 minut Dociekliwi znajdą też informacje co było nie tak z moim egzemplarzem. Być może sklep cały czas uważał iż jest to problem softwerowy i urządzenie jest sprawne. Pan z garmina potwierdził, że jeśli zrobiłem wszystkie opisane mu działania (wgranie firmware, reset i wiele innych) mające na celu samodzielne "naprawienie" urządzanie a problem nie zniknął to urządzenie jest uszkodzone. Zasugerował problem z baterią lub obwodem zasilania. Co ciekawe odbiornik który kupiłem w sklepie piątek wyprodukowany został 2 tygodnie temu

Skoro zostałem wywołany do tablicy to musze powiedzieć że jestem stałym klientem tego warszawskiego sklepu. Kupiłem tam ok 4 odbiorników gps, zawsze odbierałem je osobiście, zawsze dostawałem mały upust od ceny i byłem w 100% zadowolony. Fakt, że nigdy nie miałem problemu i żaden odbiornik się nie zepsuł. Ale wiadomo że jest dobrze kiedy jest dobrze. Gdy zaczynają się problemy bywa różnie. Jest to urządzenie elektroniczne i czasem może się zepsuć, nie miałem o to pretensji do sklepu. Gdyby sprzedawca zaproponował mi wymianę urządzenia na nowe, pewnie dostałbym sprawny odbiornik i całego tego tematu by nie było. A teraz siedzę z drugim uszkodzonym nuvim z perspektywą pokonania trasy 2 tys km z wykorzystaniem papierowych map I nie wiem co dalej...

[asandrzej]

Ale trzeba forum czytać od deski do deski ;]

he..he.. jest wyszukiwarka.

andrzej

[popej]

To klient ma wybór, czy skorzystać z gwarancji czy powołać się na niezgodność towaru z umową. Ale jeżeli kupiłeś GPS na firmę, to ta druga możliwość Ci nie przysługuje, możesz jedynie powołać się na rękojmię wg zasad kodeksu cywilnego.

Wracając do sprzedawcy, generalnie chyba to była sensowna rada, bo serwis Garmina powinien być szybszy. Ale wybór należy do Ciebie, jak oddasz do sprzedawcy, to on przekaże do Garmina i uzyskasz to samo, tylko przez pośrednika.

Natomiast całkiem inna sprawa, to wpadka serwisu Garmina. Myślę, że powinni poczuwać się do winy, zadzwoń do nich.

[asandrzej]

..czy powołać się na niezgodność towaru z umową. Ale jeżeli kupiłeś GPS na firmę, to ta druga możliwość Ci nie przysługuje,...

Kupujący w każdym wypadku może powołać się na niezgodność towaru
z umową (opisem) jeżeli taka sytuacja zaistnieje,

zakup poza siedzibą firmy rozszerza prawa klienta,
do możliwości zwrotu zakupionego towaru bez podania
przyczyny w terminie dziesięciu dni od daty zakupu.

andrzej

Edit:
tu też należy uściślić,
zamiast kupujący, powinno być konsument.

[tboniasty]

Bo zdaje się, że sprzedawca
ma albo naprawić, albo wymienić na nowy (Ty wybierasz),

Dokładniej omawiając zagadnienie to Twój wybór sprowadza się tylko do tego czy wybierasz czy chcesz nowy czy prosisz o naprawę (lub w ogóle prosisz tylko o doprowadzenie do stanu zgodnego z umową). I teraz uwaga - Sprzedawca ma prawo takie roszczenie (wymiany na nowy) odrzucić. Jeżeli naprawa jest finansowo nieopłacalna wtedy by doprowadzić urządzenie do stanu zgodnego z umową otrzymujesz nowy egzemplarz.
Reklamowałem kiedyś Goclevera w Euro, a po odmowie wymiany zwróciłem się do Rzecznika Praw Konsumenta. Jego interpretacja przepisów brzmiała tak jak wyżej opisałem, więc odpuściłem temat. GC wrócił z serwisu bez usterki