Załączam porównanie śladów zarejestrowanych dwoma odbiornikami bez altimetru
(Teasi One i Lumia 920-TrekBuddy) i eTrexem 30.
Warunki zapisu:
- Wszystkie odbiorniki zamocowane na kierownicy, w pozycji zbliżonej do poziomu.
- Teasi zapisuje co 1 sekundę, w pozostałych przypadkach polegam na ustawieniach standardowych (Auto).
- Dobre warunki odbioru sygnału gps (słoneczny, zimowy dzień, czyste niebo, teren w zasadzie płaski i otwarty, niezadrzewiony).
Spostrzeżenia:
1. Ślady mają zgoła różną objętość: Teasi zapisał 3572 punkty w pliku 1179 kB, Trekbuddy 294 punkty w pliku 77 kB i eTrex 731 punktów w pliku 77 kB.
Co jest tego powodem - patrz komentarz Jurka (Rangera):
http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=2 ... 08#p189908
Jak widać, Garmin świetnie sobie poradził ze zmniejszeniem pliku gpx (pomimo ponad 2x większej liczby punktów śladu, plik waży tyle samo, co w TrekBuddy).
2. Porównanie śladów wskazuje, że zapis wysokości GPS w dobrych warunkach sygnału GPS nie jest zły. Teasi ma dosyć specyficzny sposób zapisu (na stałe co 1 sekundę, dane wysokości DEM, dla zarejestrowanej pozycji - z tym spotkałem się dotąd tylko w TwoNav); jednocześnie Teasi najmniej pływa na postoju, ma dosyć przemyślane filtrowanie sygnału, co np. przekłada się na oszczędność energii, gdy stoimy (odbiornik przechodzi w Stand-by).
3. Po wejściu do budynku (zakupy w sklepie) wyłączyłem komórkę. Po wznowieniu smartfon (TrekBuddy) złapał kilka punktów z zerową wysokością, co skutkuje zakłóceniami w zapisie śladu.