Dwa konkurencyjne serwisy. Dziś wybraliśmy się na pierwsza zabawę i udało się znaleźć 3 skrytki - 4tą wcięło. W zaciszu domowy zacząłem logować się na strony i szybko się okazało, że Geo sobie życzy 40 EURO na rok, aby można było normalnie korzystać z serwisu. Z drugiej strony skrytki jakie odkryliśmy są nieco pierdołowate. Jedna w cegle przy transformatorze, druga pod ławką na osiedlu, trzecia na płocie przy kościele, 4ta wyparowała. Miejsca raczej mało ciekawe... ale odnoszę wrażenie, że ubaw dla obserwatora niezły

