Program do pobrania oraz historia zmian na stronie producenta: http://www.geosetter.de/en/index.html
Geokodowanie zdjęć
GeoSetter
Witam. Wczoraj pojawiła się nowa wersja (2.4.0) świetnego GeoSetter'a. Zmiany raczej kosmetyczne ale cieszy fakt, ze to już trzecie uaktualnienie od czasu gdy wspomniałem o tym programie na Forum - czyli projekt "żyje" i rozwija się dynamicznie
Oby tak dalej!
Program do pobrania oraz historia zmian na stronie producenta: http://www.geosetter.de/en/index.html
Program do pobrania oraz historia zmian na stronie producenta: http://www.geosetter.de/en/index.html
Maciej 'Ciutnik' Woźniak ::: 276c + eTrex 30
GeoSetter v2.4.3 (03/12/2008)
Witam. Kolejna, poprawiona wersja do pobrania, jak zwykle ze strony producenta - Friedemanna Schmidta: http://www.geosetter.de/en/index.html#Download
Maciej 'Ciutnik' Woźniak ::: 276c + eTrex 30
Re: GeoSetter v2.4.3 (03/12/2008)
Dobry programik da radę zrobić zdjęcia hurtem czy trzeba pojedynczo.Ciutnik pisze:Witam. Kolejna, poprawiona wersja do pobrania, jak zwykle ze strony producenta - Friedemanna Schmidta: http://www.geosetter.de/en/index.html#Download
Piwo postawione.
Po zdrówka Wiesiek.
Po zdrówka Wiesiek
kręcę, kręcę pedałami aż głowa boli
Montana 600 + UMP_PC.PL + PL Topo
Faja (Wiesiek)
kręcę, kręcę pedałami aż głowa boli
Montana 600 + UMP_PC.PL + PL Topo
Faja (Wiesiek)
Re: GeoSetter v2.4.3 (03/12/2008)
Witam. Jak najbardziej hurtem. Przy katalogach zawierających kilkaset zdjęć i przy złożonych śladach składających się z wielu tysięcy punktów program wyraźnie się męczy ale jak najbardziej daje radeFaja pisze:da radę zrobić zdjęcia hurtem czy trzeba pojedynczo
Dzięki za piwko! Właśnie sobie jedno otworzyłem
Maciej 'Ciutnik' Woźniak ::: 276c + eTrex 30
Re: GeoSetter v2.4.3 (03/12/2008)
A z pianką byłoCiutnik pisze:Witam. Jak najbardziej hurtem. Przy katalogach zawierających kilkaset zdjęć i przy złożonych śladach składających się z wielu tysięcy punktów program wyraźnie się męczy ale jak najbardziej daje radeFaja pisze:da radę zrobić zdjęcia hurtem czy trzeba pojedynczo
Dzięki za piwko! Właśnie sobie jedno otworzyłem
to już by było mega hurt, miałem na myśli jeden track i do niego zdjęcia.
Działa bajerowo.
Po zdrówka Wiesiek.
Po zdrówka Wiesiek
kręcę, kręcę pedałami aż głowa boli
Montana 600 + UMP_PC.PL + PL Topo
Faja (Wiesiek)
kręcę, kręcę pedałami aż głowa boli
Montana 600 + UMP_PC.PL + PL Topo
Faja (Wiesiek)
-
mr_szynszyl
- Nowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 mar 2008, 15:41
- Lokalizacja: Kraków
Oczywiście, że jest - jak choćby w fotokoderze - z tego co pisze na stronie jest zapis i do GPX i do googla. Szkoda, że nie można wczytywać tracków z gpx, ale w wolnym czasie spróbuję napisać do nich i dowiedzieć się więcej. Ciekawe tylko jak działa nawigacja na geotifach bo już na stronie dali taką informację a screenu nie widac...bio5 pisze:oki, czyli reasumując nie ma programu pod WM który będzie zapisywał ślad z odbiornika GPS a potem wypluka to w formie pliku GPX i pozwoli przesłać do komputera stacjonarnego?
Zakupiłem ostatnio takowy oto logger:

Mieści się w kieszeni, łapie fixa w bunkrach a tracki wypluwa w formatach NMEA, GPX, KML, TXT.
Oprogramowanie dołączone do urządzenia ma funkcję geokodowania.
Jedyny problem jaki się pojawił, to nie ogarnia plików RAW, a ja w zasadzie używam wyłączeni tego formatu przy robieniu zdjęć.
Jutro jade na majówkę to przetestuję i podzielę się po powrocie wrażeniami.

Mieści się w kieszeni, łapie fixa w bunkrach a tracki wypluwa w formatach NMEA, GPX, KML, TXT.
Oprogramowanie dołączone do urządzenia ma funkcję geokodowania.
Jedyny problem jaki się pojawił, to nie ogarnia plików RAW, a ja w zasadzie używam wyłączeni tego formatu przy robieniu zdjęć.
Jutro jade na majówkę to przetestuję i podzielę się po powrocie wrażeniami.
- andrzejski
- Bywalec
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 mar 2007, 07:57
- Lokalizacja: Wojkówka k/Krosna
- Kontakt:
No ale pliki RAW są tylko półproduktem, z którego robisz potem strawne zdjęcia (jpg, tiff etc.). Programy do obróbki RAW przenoszą dane EXIF do plików wyjściowych i potem już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je geokodować. Moim zdaniem nie ma znaczenia czy robisz to od razu czy później na obrobionych i wyselekcjonowanych plikach.
Geotagowanie działa idealnie tak jak tego potrzebowałem.
Tutaj kilka przykładów:
http://www.panoramio.com/photo/10012881
http://www.panoramio.com/photo/10012908
Tutaj kilka przykładów:
http://www.panoramio.com/photo/10012881
http://www.panoramio.com/photo/10012908
Witam Wszystkich!
To mój pierwszy post na tym forum
Śledzę ten wątek od dłuższego czasu, aż w końcu postanowiłem się zarejestrować i też coś napisać.
Od kilku miesięcy używałem do geotagowania loggera Gisteq PhotoTrakr PhotoTrackr Lite - DPL700. Dosyć poręczne urządzonko, ale nie byłem usatysfakcjonowany dokładnością - błędy sięgały kilkudziesięciu metrów, nawet w optymalnych warunkach.
Zachęcony entuzjastyczną opinią Bio5, nabyłem Holuxa M-241.
Tak to wygląda w naturze:

Nie spodziewałem się cudów po Holuxie, bo to w końcu ten sam chipset, ale wydawało mi się, wyświetlacz i możliwość ręcznej konfiguracji będą dużą zaletą.
Pierwszy test - spacerek po okolicy:

Jak widać powyżej, oba loggery traciły precyzję w tych samych miejscach i w tej samej skali.
Drugi test - przejażdżka samochodem:

Tu błędy znacznie mniejsze, Gisteq (biała linia) jakby gorszy.
Jeżeli temat będzie kogoś interesować, to chętnie podzielę się doświadczeniami dotyczącymi funkcjonalności oprogramowania dołączonego do tych loggerów ...
http://www.panoramio.com/user/1529895
To mój pierwszy post na tym forum
Śledzę ten wątek od dłuższego czasu, aż w końcu postanowiłem się zarejestrować i też coś napisać.
Od kilku miesięcy używałem do geotagowania loggera Gisteq PhotoTrakr PhotoTrackr Lite - DPL700. Dosyć poręczne urządzonko, ale nie byłem usatysfakcjonowany dokładnością - błędy sięgały kilkudziesięciu metrów, nawet w optymalnych warunkach.
Zachęcony entuzjastyczną opinią Bio5, nabyłem Holuxa M-241.
Tak to wygląda w naturze:

Nie spodziewałem się cudów po Holuxie, bo to w końcu ten sam chipset, ale wydawało mi się, wyświetlacz i możliwość ręcznej konfiguracji będą dużą zaletą.
Pierwszy test - spacerek po okolicy:

Jak widać powyżej, oba loggery traciły precyzję w tych samych miejscach i w tej samej skali.
Drugi test - przejażdżka samochodem:

Tu błędy znacznie mniejsze, Gisteq (biała linia) jakby gorszy.
Jeżeli temat będzie kogoś interesować, to chętnie podzielę się doświadczeniami dotyczącymi funkcjonalności oprogramowania dołączonego do tych loggerów ...
http://www.panoramio.com/user/1529895
Właśnie sobie przeglądałem informacje na temat tego Holuxa. To w sumie jest prosty bezmapowy GPS
Jedyna wątpliwość, to czy dostatecznie długo pracuje na akumulatorze. Wytrzyma kilkanaście godzin?
Zastanawiałem się, po co jest ten wystający element na górze. Przypięcie kółka wyjaśnia sprawę. Ale w pierwszym momencie wyglądało, jakby elektronikę wkładali do kasety po filmie 35mm
Zastanawiałem się, po co jest ten wystający element na górze. Przypięcie kółka wyjaśnia sprawę. Ale w pierwszym momencie wyglądało, jakby elektronikę wkładali do kasety po filmie 35mm
Co prawda, to wątek "softwarowy", ale może nie narażę się moderatorom pisząc o sprzęcie
Nie sprawdzałem jeszcze ile praktycznie Holux pracuje na akumulatorku +/- 2.500 mAh, ale zkładam, że krócej niż Gisteq, który się automatycznie usypia i nie ma wyświetlacza. Gisteq zużywa akumulatorek w ciągu kilku godzin, w praktyce 2 akumulatorki na dzień.
Do geotagowania zdjęć raczej polecałbym Gisteq'a ze względu na oprogramowanie, które pozwala na wygodne tagowanie zdjęć i archiwizację. Oczywiście daje też możliwość eksportu tracków w popularnych standardach.
Oprogramowanie Holuxa pozwala tylko na eksport tracków w z góry zadanym standardzie, więc tagowanie zdjęć trzeba robić przy pomocy niezależnej aplikacji (np. Geosetter).
Natomiast przewagą Holuxa jest możliwość synchronizacji czasu z aparatem w każdym momencie i ręczna korekta stref czasowych. Gisteq pozwala na synchronizację wyłącznie za pośrednictwem komputera.
Nie sprawdzałem jeszcze ile praktycznie Holux pracuje na akumulatorku +/- 2.500 mAh, ale zkładam, że krócej niż Gisteq, który się automatycznie usypia i nie ma wyświetlacza. Gisteq zużywa akumulatorek w ciągu kilku godzin, w praktyce 2 akumulatorki na dzień.
Do geotagowania zdjęć raczej polecałbym Gisteq'a ze względu na oprogramowanie, które pozwala na wygodne tagowanie zdjęć i archiwizację. Oczywiście daje też możliwość eksportu tracków w popularnych standardach.
Oprogramowanie Holuxa pozwala tylko na eksport tracków w z góry zadanym standardzie, więc tagowanie zdjęć trzeba robić przy pomocy niezależnej aplikacji (np. Geosetter).
Natomiast przewagą Holuxa jest możliwość synchronizacji czasu z aparatem w każdym momencie i ręczna korekta stref czasowych. Gisteq pozwala na synchronizację wyłącznie za pośrednictwem komputera.
