Konferencja wiadomo, jak to konferencja - z ciasteczkami i zachwalaniem. Jesteśmy rewolucyjnym rozwiązaniem, bo wcześniej nie było innych podobnych komercyjnych produktów, czujecie klimat. Premiera całkowicie zmienia rynek map do nawigacji. Wybacz Julito że się lekko naśmiewam
Więcej zachwalania znajdziecie
tam.
No dobra. Konkrety. Mamy w pudełku z etykietką GPMapa Topo:
- GPmapę bez usuwania żadnych informacji
- warstwice
- cieniowanie (jedno i drugie dla całego obszaru Polski)
- trochę dodatkowych informacji:
-- 2711 km ścieżek rowerowych i 3546 km szlaków w wybranych rejonach: Tatry, Mazury, Kaszuby, Gorce, okolice Wwy)
-- wszystkie 106 stacji GOPR
-- 181 schronisk
-- szczyty, przełęcze, doliny.
Takie pudełko można nabyć za 499 zł, albo jako upgrade z normalnej GP za 299 zł, albo w pakiecie z odbiornikami turystycznymi (coś mówiono że CNE wciąż będzie dodawane). Obiecana jest darmowa następna aktualizacja, w granicach końca roku. Co dalej - nie wiadomo.
Ciekawostką jest, że tylko jeden człowiek z uczestników zauważył, że są inne produkty, w szczególności CNE, bardzo dobre skądinąd dla roweru - niestety Imagis nie bardzo potrafił (chciał) się do tej sugestii ustosunkować.
Miałem nie zadawać głupich pytań, więc nie zadawałem
Moje zdanie, po kilku dniach przyglądania się: mocno średnio. Z jednej strony *tylko* wybrane obszary - brak Bieszczad, Białowieży, Tucholi, Świętokrzyskich itd. Zresztą napis na pudełku ostrzega: "produkt zawiera szlaki tylko dla wybranych regionów Polski". Z drugiej nawet tam, gdzie dane są, to jest zaskakująco mało punktów turystycznych (zamki, leśniczówki, punkty widokowe, ścieżki edukacyjne), w zasadzie te punkty to głównie początki i skrzyżowania szlaków. Szlaki rozwiązane dobrze, bo dla nakładania się kilku szlaków jest robiona jedna linia.
I słusznie, że na konferencji - na koniec, ale jednak - przyznano, że produkt jest ubogi. Grunt, że jest. Trzymam kciuki.
Acha. Wersja demo. Chyba nie ma. Dostałem wprawdzie słowo, że informacje w pakietach są jawne, ale tam było normalne pudełko z plombą i unikalnym kluczem odblokowującym, czego w sieć puszczać raczej nie wolno.