Próbowałem je odnaleźć w terenie i w rzeczywistości z kilkunastu narysowanych są .... tylko trzy lub cztery. Mają też niespotykane gdzie indziej kolory, np. różowy.
W większości takich przypadków, jeśli na mapie jest coś, czego nie ma w terenie, używam bez wahania klawisza "delete", aby mapa była rzetelna. W tym przypadku ręka mi zadrżała, bo .... szlaki te rysował jeden z nestorów mapnictwa polskiego, kolega Janusz Kochanowicz.
Według mojego rozeznania, są to dwie kategorie nieistniejących szlaków:
a/ szlaki planowane (zaplanowane wiele lat temu, nie widać zaczątków realizacji)
b/ szlaki absolutnie witrualne, namalowane w informatorku gminnym w Pruchniku, bez planów umieszczenia w terenie.
Ciąć, czy zostawić (i dlaczego).