Strona 2 z 9

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 26 paź 2008, 21:15
autor: kwieto
Artur pisze:Nie na tej samej.
Nie obraź się, ale z punktu widzenia użytkownika mapy nie ma większego znaczenia kto i na jakich zasadach aktualizuje mapę - ważne jest, że ściągając poprawki ma aktualizację mapy do stanu bliskiego rzeczywistości.
W przypadku wyżej wymienionego kierowcy, niezależnie od źródła czy sposobu aktualizacji mapy (np. usunięcie drogi lub tylko oznaczenie jej jako zamkniętej dla ruchu) skutek byłby ten sam - nie władowałby się do jeziora.

Oczywiście doceniam wkład autorów UMP jak również i to, że przedsięwzięcie jest całkowicie darmowe - jednak w momencie gdy mówimy o mapach które są aktualizowane najczęściej na rynku, obok UMP należy również wymienić TT z jego MapShare. Natomiast "bazowo" (w cyklach "dużych" aktualizacji) żadna mapa nie miała szans zawierać tę aktualizację - i to miałem na myśli pisząc, że kierowca mógł korzystać z "dowolnej" mapy.

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 26 paź 2008, 21:46
autor: wojtek
kwieto pisze:Na tej samej zasadzie byłoby też np. w TomTomie - gdyby ktoś podesłał poprawkę via MapShare.
No to dorzucę do słów Artura. AFAIK TT Mapshare nie pozwala na dodawanie nowych dróg, ścieżek itp. Możemy jedynie nanosić poprawki atrybutów (kierunkowość, przejezdność) istniejących dróg i podsyłać POI.
Tym sposobem nie da się tworzyć mapy a jedynie minimalnie ją poprawiać.

Wojtek

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 26 paź 2008, 21:59
autor: Artur
kwieto pisze:Nie obraź się
za co?
kwieto pisze:ale z punktu widzenia użytkownika mapy nie ma większego znaczenia kto i na jakich zasadach aktualizuje mapę
Moim zdaniem ma znaczenie, jeśli to właśnie sam kierowca ma aktualizować. Pomijając moje zaangażowanie w UMP i nawet w ogóle kwestię map i nawigacji - jeśli płacę za produkt to mam prawo oczekiwać, że producent (obojętnie czy będzie to TT czy Imagis) będzie usuwał usterki i dbał o to by produkt spełniał swoją funkcję prawidłowo. Ale mnie bardziej chodzi o inny aspekt dotyczący projektów społecznościowych jak UMP czy podwórkowa drużyna piłki nożnej. Jeśli nam ktoś podsyła ślady czy uwagi albo kupi koszulki trampkarzom z osiedla to nie będzie się czuł jak frajer na którego pracy ktoś "trzepie kasę", a wręcz przeciwnie może się poczuć dowartościowany. I to jest główna różnica z punktu widzenia kierowcy - podsyłacza.

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 26 paź 2008, 22:10
autor: GPS Maniak
wojtek pisze: Mapshare nie pozwala na dodawanie nowych dróg, ścieżek itp.
Dokładniej to pozwala :D Tyle, że (z tego co mi wiadomo) te poprawki nie pojawią się na serwerze MapShare, lecz w nowej oficjalnej "pełnej" edycji map. Zatem z punktu widzenia użytkownika wygląda to dokładnie tak samo jak w przypadku AM, AutoPilota, czy GPMapy: podsyłasz zmiany, ktore będą na nowej mapie. TomTom - w zakresie dodawania nowych ulic - nie ma tu żadnej przewagi .....

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 26 paź 2008, 22:58
autor: nocnyMarek
asandrzej pisze:Ten tekst jakby usprawiedliwiał kierowcę...
Nie wiem jak jest teraz, ale w lipcu było tak:
adikol 26 Lip 2007
byłem dzisiaj specjalnie zobaczyć jak wyglada "droga" do Lewic we Włodzieninie... normalnie drogi juz niema...
zerwany asfalt, a jakiś walec walcuje se najnormalniej tony piachu przywiezione przez ciezarówki...
mess_madame 26 Lip 2007
Byłam tam i normalnie na zakrecie piach wysypali Musiałam sie wracac.   [ źródło ]

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 27 paź 2008, 11:18
autor: kwieto
Artur pisze:I to jest główna różnica z punktu widzenia kierowcy - podsyłacza.
Kierowcy - podsyłacza tak, ale kierowcy - użytkownika już nie.
Oczywiście inicjatywy non-profit są super, tyle że z punktu widzenia aktualności mapy psychologiczna analiza jak się czuje "podsyłacz" nie ma znaczenia. Jako kierowca - użytkownik ważne jest dla mnie, że ściągając poprawki mam zaktualizowaną informaję na temat dróg, niezależnie od tego kto za tym stoi (firma komercyjna czy inicjatywa non-profit) oraz tego w jaki sposób rozwiązano to organizacyjnie (ewentualne gratyfikacje dla "podsyłaczy" i tak dalej).
Choć oczywiście, jako "podsyłacz" mogę mieć pretensję o to, że np. nagroda za podsyłanie poprawek jest poniżej moich oczekiwań.
asandrzej pisze:Ten tekst jakby usprawiedliwiał kierowcę.
Może powinienem to powiedzieć inaczej - "nawigacja nie poprowadziła by go tą trasą". Bo przecież nawet w takiej sytuacji, kierowca powinien patrzeć gdzie jedzie, zwracać uwagę na znaki drogowe, nie mówiąc już o sytuacji, gdy droga kończy się w jeziorze... Z artykułu wynika, że kierowca nawet nie hamował, zorientował się dopiero gdy dość głęboko wjechał w jezioro. Zasnął?

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 30 paź 2008, 22:47
autor: soko
Ta droga jest np. na UMPpcPL, jeszcze nie cała, bo kończy się raz wcześniej raz później pod wodą, jak widać.
Ale jest to droga, nawet betonowa. Kilka km na NE też droga niedokończona ( w UMP), bo 300mtr przed promem była cała pod wodą. Takie jest se la vi. :D

Obrazek

Zagadka - gdzie to jest ??

Pozdrawiam Krzysztof

GPS przyczyna karambolu

: 28 lis 2008, 12:02
autor: prabut
Skutki skupiania uwagi na GPS zamiast patrzenie przed siebie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

Re: GPS przyczyna karambolu

: 28 lis 2008, 16:51
autor: Guzik
E, tam na GPS - w lusterko się gapiła ;)

Re: GPS przyczyna karambolu

: 28 lis 2008, 18:13
autor: carroo12
Bo jest głupią p...!

EDIT: ostrzeżenie !!

Re: GPS przyczyna karambolu

: 28 lis 2008, 20:26
autor: h2o
jakiś czas temu w Poznaniu byłem świadkiem jak kobitka z lewego pasa skręciła pod zakaz w prawo ;-) Wiecie - skręć teraz w prawo ;-)

Re: GPS przyczyna karambolu

: 29 lis 2008, 19:21
autor: kwieto
h2o pisze:jakiś czas temu w Poznaniu byłem świadkiem jak kobitka z lewego pasa skręciła pod zakaz w prawo ;-)
Tacy (i wcale nie tylko kobiety) to się zdarzają i bez nawigacji...
Kiedyś widziałem film jak koleś, który źle pojechał, cofał na wstecznym na rondzie.

Re: GPS przyczyna karambolu

: 29 lis 2008, 20:22
autor: asandrzej
Ja widziałem jak akurat kobieta nie znaczy, że mam coś przeciwko kobietom za kierownicą pojechała na rondzie w lewo to znaczy wjechała na rondo w lewo.Aż się dziwiłem jak to zrobiła bo to niewygodny manewr.
Bez nawigacji.

Re: GPS przyczyna karambolu

: 29 lis 2008, 21:00
autor: Zachu
Udokumentowane w TVN w programie "Nauka jazdy" czy jakoś tak ;)

Dzisiejsze łowy. Nie trzeba GPS by zaparkować jak człowiek. Dla orientacji, kolega stoi na ulicy.

Obrazek
Obrazek

Re: Wjechał do jeziora, bo tak go nakierował GPS

: 28 sty 2009, 18:34
autor: SP2BZW