Garmin Dakota 10 i Dakota 20

[GPS Maniak]

@Maarek. Z racji wieku, mnie - tradycyjnie - najbardziej interesuje widzialność ekranu. MegaElektronic ( http://www.nawigacja.net ) ma w swojej ofercie Dakotę 20 bodaj od środy ubiegłego tygodnia, zatem mozna to sobie obejrzeć. Niestety w ubiegłym tygodniu nie miałem czasu ich odwiedzić. Mam nadzieję nadgonić to w najbliższych dniach. Mam też nadzieję że będę miał nieco więcej czasu i sprawdzę przy okazji jak wyglądają rastrowe CustomMaps w Dakocie.

[Maarek]

GPSManiak - dzięki za cynk. Byłem, widziałem, bawiłem się w pomieszczeniu i na dworze. I nie jestem wiele mądrzejszy.
Sam odbiornik jest nieduży, ładny i solidny. Obsługa bardzo fajna i intuicyjna, chociaż niektóre rzeczy trochę naokoło w porównianiu do Visty.
Jednym słowem bardzo mi się podoba, no i dochodzimy do ekranu. Jak już wszyscy wiemy jest ciemny, a podświetlanie słabe. Nie jest jednak beznadziejnie. Powiem nawet, że gdybym dostał dobrą cenę, to chyba bym go od razu kupił. Ale nie dostałem, więc ciągle się waham. Skończy się pewnie na tym, że go kupię wysyłkowo i po dłuższych testach zwróce, albo zostawię. W końcu miałem już 3 etrexy, ile można?

[PanK]

No z tym ekranem nie jest az tak tragicznie.
Fakt-jesli obok lezy etrex,to widac ze dakota jest ciemniejsza,ale po chwili uzytkowania wzrok przyzwyczaja sie i nie stanowi to najmniejszego problemu.
Poza tym jak juz kiedys wspomnialem, jasnosc jest ograniczona programowo,wiec predzej czy pozniej pewnie to poprawia.

[GPS Maniak]

Poza tym jak juz kiedys wspomnialem, jasnosc jest ograniczona programowo,wiec predzej czy pozniej pewnie to poprawia.

He, he. Gdy człowiek dobiega do sześćdziesiątki, to nie ma ani czasu czekać na łaskę Garmina, ani sił by wypatrywać coś na ekraniku
Ale nie przesądzajmy. Dakoty póki co na żywo nie widziałem, zatem to tylko zwykłe bla, bla, bla. Jak zobaczę to powiem czy to sprzęt tylko dla młodzieży, czy dla dziadków, także

Powiem nawet, że gdybym dostał dobrą cenę, to chyba bym go od razu kupił. Ale nie dostałem .....

A próbowałeś rozmawiac w sprawie rabatu? No i czy wspomniałeś że to ja Ciebie tam wysłałem?

[GPS Maniak]

A zatem tak: byłem, widziałem .....Ameryki nie odkryłem. Wyświetlacz jest jaki jest.

Czytając tych kilka uwag proszę jednak pamiętać o moim podejściu do GPSu. Otóż ja nie lubię wpatrywać się w GPS Ja lubię w GPSie widzieć wszystko co mi potrzebne "rzutem oka" na ekran. Tzn. bez wytężania wzroku. Dlatego (m.in.) wolę mapy wektorowe, bo w przciwieństwie do stonowanych rastrów są kontrastowe i z reguły nie są przegadane - czyli z punktu widzebnia układu dróg/ścieżek są bardziej czytelne. Z takim samym nastawieniem podchodzę do wyświetlaczy. Im jaśniejszy i im bardziej kontrastowy - w każdych warunkach oświetlenia - tym lepiej. Subtleności mnie nie interesują. Przy takim podejściu do GPSu Dakota rozczarowuje podobnie jak Oregon. Zaznaczam jednak, że nie miałem okazji sprawdzić jej w słoneczny dzień, gdyż dzisiaj w Poznaniu było tak jak wskazywał Nuviphone:



Szkoda, bo podejrzewam że Dakota ma wyświetalcz typowo "światłolubny" i na słońcu może bym go bardziej polubił?

A zaczęło się tak:



To zdjęcie wykonane w sklepie. Zdjęcie nieco kłamie, ale prawda jest taka, że moja komórka w porównaniu z licho widoczną Dakotą to "latarka". Oba urządzenia świeciły na 100% Podobnie wygląda porównanie Dakoty z bardzo kontrastowym (zdecydowanie lepszym od Colorado ) Nuviphonem:



Szok Ale proszę mi wierzyć różnica była naprawdę aż tak wyraźna jak widać to na fotce. Sytuacja jednak nieco się zmieniła gdy Dakota dostała trochę więcej światła tzn. kiedy wyszedłem na zewnątrz. Warunki pogodowe były liche. Niebo pochmurne. Nieco siąpiło, a oświetlenie przypominało z lekka atmosferę lasu. W takim świetle moja komórka zaczyna tracić, a Dakota zaczyna wykorzystywać to co na nią pada i oto efekt:



Zdjęcie jest za jasne i w ogóle nieco kłamie, ale różnica pomiędzy Dakotą a moim Asusem faktycznie nie była zbyt duża: mniej więcej taka jak widać na fotce. Zapewne w słońcu, gdzie mój Asus nie nadaje się już praktycznie do niczego Dakota błyszczałaby pełnym blaskiem. Z drugiej strony - nie tylko w słońcu wędrujemy, zatem moja żona może spać spokojne. Wydatków w rodzinie, póki co nie będzie

[Maarek]

Powiem nawet, że gdybym dostał dobrą cenę, to chyba bym go od razu kupił. Ale nie dostałem .....

A próbowałeś rozmawiac w sprawie rabatu? No i czy wspomniałeś że to ja Ciebie tam wysłałem?

Nie wspomniałem, że to Ty mnie wysłałeś.
Ale o rabacie jak najbardziej próbowałem rozmawiać. Dostałem krótką i stanowczą odpowiedź.

[szy]

Warto chyba od początku kariery urządzenia 'oznaczać' Dakotę
poprawnie: *ten* Dakota, bo *ten* stan w USA, kolejny
po Colorado i Oregonie. A jeszcze wcześniej *ten* indianin.

Inaczej dojdzie do takich koszmarków jak chociażby z firmą
Multimedia: 'Skąd masz neta?' 'Z tej koszmarnej Multimedii',
a kto ma narzucać poprawne trendy jak nie Garniak...

:]

Szy.

[GPS Maniak]

Trochę poszedłeś po bandzie
Ten stan a i owszem, ale mimo tego: ta Dakota, ta Kalifornia, ta Alaska - podobnie jak to miasto ale ten Poznań i ta Piła

[szy]

Co do Dakoty - trochę poszedłeś po bandzie :wink:
Ten stan a i owszem, ale mimo tego: ta Dakota, ta Kalifornia, ta Alaska - podobnie jak to miasto ale ten Poznań i ta Piła :wink:

:), najpierw napisałem jeszcze o indianinie, potem 'go'
usunąłem, żeby nie zamieszać, po czym jednak doszedłem
do wniosku że tam jednak jego miejsce i widzę, że...
w porę :)

Kalifornia jest ta, bo nie ma chyba męskiej powszechnej
etymologii słowa? Nie znam ja jej przynajmniej, podobnie
jak Alaski, a nawet Piły... :]

Szy.

[GPS Maniak]

W przypadku stanu, z Dakotą jak tak samo jak z Kalifornią. Stan nie nazywa się "Dakota" lecz "Dakota Południowa" (Pólnocna) - bez wątpienia jest to nazwa rodzaju żeńskiego. Zatem nasz problem sprowadza się do pytania, czy odbiornik GPS bardziej kojarzymy z indianami czy bardziej ze stanami

[PanK]

ale offtopujecie Panowie
ja tam wole uzywac rodzaju zenskiego.
Co do ekranu: Gps maniak doskonale to ujales: jest swiatlolubny. Brakowalo i na to okreslenia.

[Marko]

Światłolubny (odmiana w analogii do Jan Maria Rokity) Dakota wydaje się być idealnym przyjacielem rowerzysty (nie wiem czy tak jest w istocie).

Kilka pytań dla beta-testerów:
(1) Czy zmieniono gospodarkę śladami, tzn. czy można edytować długość i zawartość śladu w odbiorniku?
(2) Czy Dakota może służyć jako data-logger, tzn. czy istnieje możliwość zapisu śladów w pamięci w osobnych plikach, z podziałem na dni?
(3) Jak czuły jest kompas, tzn. jak szybko dostajemy informację o wskazanym kierunku na ekranie mapy?
(4) Czy wyłączenie odbiornika wyłącza również rejestrację trendu ciśnienia?

Pozdrawiam.

[kwieto]

Światłolubny (odmiana w analogii do Jan Maria Rokity) Dakota wydaje się być idealnym przyjacielem rowerzysty (nie wiem czy tak jest w istocie).

W takim samym stopniu jak Oregon... to ten sam typ ekranu.

[Zachu]

Raczej nie ten sam.

Slightly better sunlight visibility than Oregon series

Całość: gpstracklog

[easyrider]

W takim samym stopniu jak Oregon... to ten sam typ ekranu.

Czyli praktycznie wcale... (Colorado ma ponoć lepszy ekran, a większść drogi trzeba się domyślać co wyświetla )

Ale to oczywiście zależy w jaki sposób używa się roweru...