Nowy posiadacz GPSmap 62s.

[kampei]

Prawie miecho prawie. Ale wątek troszke konstruktywny. Można się dowiedzieć jakich map użyć bądz przynajmniej zobaczyć. A propos map czy oprócz UMP-pcl co byście polecili z terenów narazie Warszawa i okolice zwłaszcza w kierunku Tarczyn i Grójec? Oraz tereny Legionowo i Jabłonna?

[kwieto]

KMZ-ty Compass'u :")

"Południowe okolice Warszawy" sięgają dość daleko, nie jestem pewny czy do Grójca acz Tarczyn chyba jeszcze się łapie.
"Północne okolice Warszawy" dociągają do Legionowa i Serocka, była też chyba jeszcze mapa samej Gminy Serock lub Powiatu Legionowskiego, o ile pamiętam.

Z wektorówek to paradoksalnie nieźle może się sprawdzić CNE.

[kwieto]

Ja swoje zdanie napisałem w kontekście wypowiedzi Soko, który postawił tezę, że skoro ktoś już ma odbiornik GPS to zbędne jest oglądanie map na większym ekranie (np. w MapSource).

Wiesz, ciężko się pracuje z Mapsource pod namiotem... :")
Ja korzystam z tego programu właściwie wyłącznie do instalacji map (czytaj: średnio raz na kwartał, gdy się pojawi aktualizacja CNE), ewentualnie do porządkowania bazy waypointów.

[Ranger]

Na tej mapie:
http://compass.krakow.pl/katalog-produk ... -Warszawy/
Tarczyn i Grójec się łapią
Pozdrawiam
Ranger

[Mariusz65]

Wiesz, ciężko się pracuje z Mapsource pod namiotem... :")
Ja korzystam z tego programu właściwie wyłącznie do instalacji map (czytaj: średnio raz na kwartał...

A ja korzystam z MS na bieżąco
Przeglądanie map i planowanie wycieczek, ewentualne przygotowanie bazy waypointów, archiwizacja waypointów i śladów po wycieczce, segregowanie bazy keszy, przygotowanie śladów i zgłoszeń do UMPa i wiele innych rzeczy plus oczywiście przesyłanie map do odbiornika. Pod namiot oczywiście laptopa nie zabieram bo nawet nie mam
Tak, czy owak nie wyobrażam sobie użytkowania wyłącznie odbiornika z wgranymi mapami *IMG bez wspomagającego oprogramowania na PC.

[kwieto]

Tak, czy owak nie wyobrażam sobie użytkowania wyłącznie odbiornika z wgranymi mapami *IMG bez wspomagającego oprogramowania na PC.

Jak dla mnie to oznacza, że odbiornik, którego używasz nie jest urządzeniem w pełni outdoorowym :")
Ale to temat na zupełnie inną dyskusję niż temat wątku.

[kampei]

Pięknie dziękuje Ranger o to chodziło.

[Mariusz65]

Jak dla mnie to oznacza, że odbiornik, którego używasz nie jest urządzeniem w pełni outdoorowym :")

Mam dokładnie taki sam jak Ty! Nie wiedziałem że podłączenie odbiornika do komputera częściej niż raz na kwartał pozbawia go tej funkcjonalności

Jak potrzeba (na wyjeździe) to jest outdoorowy, ale jak wrócę to trzeba czasem do niego wpakować i wypakować różne rzeczy. Właśnie dlatego wyposażono go w gniazdko USB
Gdybym zgrywał ślady raz na kwartał to na pewno bym się w nich nie połapał, nie mówiąc o niepotrzebnym zapychaniu pamięci odbiornika. Mam niestety mało outdoorowy zwyczaj zbierania śladów i waypointów i tworzenia sobie prywatnego archiwum z tychże.

Oczywiście można funkcję zapisu śladu wyłączyć ale dla mnie to bardzo pożyteczna rzecz.

[GPS Maniak]

Jak dla mnie to oznacza, że odbiornik, którego używasz nie jest urządzeniem w pełni outdoorowym :")

Jest też inna możliwość. Turystyczny Garmin jest urządzeniem outdoorowym, tylko nie każdy lubi się podniecać mapą oglądaną przez okienko wielkości znaczka pocztowego

[Marko]

Turystyczny Garmin jest urządzeniem outdoorowym, tylko nie każdy lubi się podniecać mapą oglądaną przez okienko wielkości znaczka pocztowego

Podobnie: (1) nie każdy ma czas na projektowanie trasy przed wycieczką; (2) większą przyjemność sprawia projektowanie na klasycznej mapie lub (3) na bieżąco - w terenie. I tu z pomocą przychodzi odbiornik z ekranem o wielkości ca. znaczka pocztowego.

W terenie, podobnie jak Mariusz, sięgam do "źródła"

[asandrzej]

A ja korzystam z MS na bieżąco
Przeglądanie map i planowanie wycieczek, ewentualne przygotowanie bazy waypointów

Co to tak w tym MS planować, jeżeli chodzi o turystykę pieszą, chyba nie rozmawiamy o turystyce samochodowej (objazdowej) a coś mi się tak wydaje, że niektórzy biorą pod uwagę tego rodzaju turystykę.
Pieszy turysta w dobrym uładzie możemy pokonać odległość 30 km. to na taką wycieczkę potrzebujemy setki punktów. W turystyce rowerowej planowanie ma jakiś sens, ale w turystyce pieszej to trzy lub cztery punkty, które można wyznaczyć w odbiorniku w zupełności wystarczą, chyba, że planujemy wycieczkę „ W 80 dni do dokoła świata”.

Pozdrawiam

[kwieto]

Jest też inna możliwość. Turystyczny Garmin jest urządzeniem outdoorowym, tylko nie każdy lubi się podniecać mapą oglądaną przez okienko wielkości znaczka pocztowego

Nie rozumiem, czemu sprowadzasz temat wyłącznie do mapy?

[kwieto]

Jak potrzeba (na wyjeździe) to jest outdoorowy, ale jak wrócę to trzeba czasem do niego wpakować i wypakować różne rzeczy. Właśnie dlatego wyposażono go w gniazdko USB

No więc napisałem, że mnie się to zdarza raz na kwartał ;")

Gdybym zgrywał ślady raz na kwartał to na pewno bym się w nich nie połapał, nie mówiąc o niepotrzebnym zapychaniu pamięci odbiornika. Mam niestety mało outdoorowy

Archiwizacja zawartości odbiornika nie wymaga Mapsource :")
Podobnie dalsza obróbka zebranej w ten sposób informacji nie jest związana z "bieżącą pracą odbiornika".
Innymi słowy - albo się nie zrozumieliśmy, albo są jakieś inne zadania, do których "musisz" wykorzystywać komputer.

[kwieto]

Co to tak w tym MS planować, jeżeli chodzi o turystykę pieszą, chyba nie rozmawiamy o turystyce samochodowej (objazdowej) a coś mi się tak wydaje, że niektórzy biorą pod uwagę tego rodzaju turystykę.

Turystykę "objazdową" również ciężko planować w komputerze, chyba że mamy zaprogramowany każdy dzień od A do Z.
U mnie na takich wyjazdach pewne są trzy rzeczy: termin wyjazdu, termin powrotu i pierwsze miejsce docelowe (a i to często tylko z grubsza)

[asandrzej]

Tak, chciałem to tylko rozgraniczyć, bo to zmienia punkt widzenia (patrzenia) na potrzebne informacje, za turystykę pieszą uważam to,
co się dzieje od momentu wyjścia ze schroniska, pensjonatu czy parkingu gdzie pozostawiliśmy samochód,
to do tego celu nie potrzebujemy zaznaczać setek punktów, które i tak mamy w odbiorniku.

andrzej