Garniak

Grinch pisze:A czy ktoś też będzie docierał około tej godziny (piątek 21:00)? Pytam, co bym drogi na górę nie pomylił i nie musiał ganiać wokół lasu do rana

Na UMP masz. http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=15 ... n=16.80417
Jedziesz do końca Międzygórza. W miejscu markera będzie miał osty nawrót pod górę w gruntówkę i później już niebieskim

ZYSKI pisze:chyba nie sami : bardzo dobra wiadomość

Janku!
Czy mogę to przyjąć za potwierdzenie możliwości noclegu?

Edit - cytat został "odpełniony".

Tak Jacku, spanko to pewniak

Do załatwienia wjazdu pod schronisko potrzebny nr rej autka i dane osobowe czyli brakuje mi nazwiska
Przez Miedzygórze prosto, kończy sie asfalt dajemy ostro w lewo następne beda dwie w prawo my dajemy ostro (pierwsza) w prawao
i lecimy wzdłuż słupów telefonicznych, trzymamy się cały czas drogi gruntowej, dawno nie byłem na tym szlaku więc nie wiem
jakie sa ostatnie zmiany terenowe (kamienie, leje, wyżłobienia), spotykam osobowe obok schroniska :)
Osobiście zostawiam autko na parkingu w miejscu (jak sie kończy asfalt) i czerwonym do schroniska (też chodze w nocy :) )

Nie obiecuje załatwienia na 100% pozwolenia na wjazd, napewno sie postaram i na 99% powinno sie udać
Można pisać :

samochodem do schroniska
nigdy tego nie zrozumiem

@Emte
Jestem przekonany, że kiedyś zrozumiesz.

ZYSKI pisze: czerwonym do schroniska

http://pl.wikipedia.org/wiki/Direttissima

Marko pisze:@Emte Jestem przekonany, że kiedyś zrozumiesz.

nigdy w życiu, jestem u Jacka najmniej raz w miesiącu, zawsze i wciąż pieszo

Witajcie!

Janku - proszę o dopisanie mnie (solo) do listy noclegowej!

Do zobaczenia!

załatwione Tomek

Rozumiem, że mnie i Marzenę też dopisaliście?
Jeśli nie, to proszę o dopisanie: "Grinch + Owca"

dziś rozmyślnie przeszedłem drogę z Międzygórza do schroniska, refleksja jest jedna
na dzień dzisiejszy nie ma szans żeby osobówka wjechać do schroniska, jest jeszcze dobry metr śniegu, Jacek Fastnacht auto zastawia w bazie GOPR, dalej jedzie skuterem śnieżnym, nie ma najmniejszych szans aby śnieg zniknął w ciągu najbliższych 10 -14 dni

Jeżeli tak jest jak emte pisze to masz Przemo dwa wyjścia:
1. wyjechać wcześnie i pieszkom z Międzygórza lub wyciągiem z Siennej na Czarną i dalej piechotka
2. dojechać wieczorkiem i piechotka z Kletna lub z Międzygórza (zalecane zdecydowanie Międzygórze)
Opcja pierwsza chyba najlepsza
Z Lechem startujemy z Siennej, może ktoś jeszcze dokoptuje

Dwa dni przed przyjazdem zrobie rozeznanie jak z dojazdem

ZYSKI pisze:wyjechać wcześnie i wyciągiem z Siennej na Czarną i dalej piechotka ... z Lechem startujemy z Siennej, może ktoś jeszcze dokoptuje

Ja bym był chętny, tylko że mam już na starcie dobre 2 godziny opóżnienia w stosunku do Lecha ...
A wstępnie nad godziną spotkania przy wyciągu już myśleliście?

Podoba nam się.
Będziemy wchodzić z Wami
W takim razie - modyfikujemy plan. Wyjeżdżamy rano w Sobotę. Spotykamy się z Wami (w punkcie zbiórki) i razem wchodzimy na górę.
Ta informacja ucieszy także kolegę Marcina (Nicran), bo możemy go zabrać.

Jacek Wo. pisze:Ja bym był chętny, tylko że mam już na starcie dobre 2 godziny opóżnienia w stosunku do Lecha ...
A wstępnie nad godziną spotkania przy wyciągu już myśleliście?

Dogadamy temat, razem raźniej :)