I pewnie zaczniesz do takiego kompakta z gps-em ładować mapy
Zaletą geotagowanych zdjęć w odbiorniku gps (takim jak Oregon 550) jest ich powiązanie z innymi, dostepnymi w nim informacjami, takimi jak np. mapa. Ma się to pod reką, gotowe do użytku.
Rozumiem że koledzy wolą widzieć w odbiorniku punkt o nazwie DSCxxxx i następnie cierpliwie sprawdzać w kompakcie, która to fotka i co tam w tym miejscu było. W sensie użytecznościowo-dokumentacyjnym takie zdjęcia są w wielu przypadkach wystarczające, nie tylko w urządzeniu podręcznym. Oczywiście - to nie jest fotografia artystyczna

Ale też nie przesadzajmy, np. do zrobienia geocachowego spoilera lustrzanka nie jest wcale potrzebna.
Dzisiaj byle komórka z wbudowanym odbiornikiem (za przysłowiową złotówkę) robi geotagowane zdjęcia.
A informacje dopisane do exif zdjęcia w O550 wyglądają np. tak:
Make - Garmin
Model - Oregon 550
DateTime - 2009:07:09 12:17:01
ExifOffset - 114
ExifVersion - 0220
DateTimeOriginal - 2009:07:09 12:17:01
FlashPixVersion - 0100
GPS information: -
GPSVersionID - 2.2.0.0
GPSLatitudeRef - N
GPSLatitude - 40 39 8.09
GPSLongitudeRef - W
GPSLongitude - 111 48 22.53
GPSAltitudeRef - Sea level
GPSAltitude - 1460.48 m
Thumbnail: -
Compression - 6 (JPG)
XResolution - 72
YResolution - 72
ResolutionUnit - Inch
JpegIFOffset - 436
JpegIFByteCount - 3289
Pozdrawiam
Ranger