Moderatorzy: Zachu, GPS Maniak, Azzie
No to możemy sobie rękę podać, ja mając GMXT zainstalowałem TT7 i .... po jednym dniu odinstalowałem Jak dla mnie interfejs fatalny/skomplikowany, możliwości konfiguracji prawie żadneexte napisał(a):Zainstalowałem na moim PDA MIO P360 Garmin Mobile XT z City Navigator Europe 2008 NT. Wcześniej miałem TomTom Navigator 6. Na Garminie zrobiłem jedną trasę (kierowca w transp. miedzynar.) i... odinstalowałem.
Teoretycznie dobry widok 3D (np. taki jak ma iGo) pozwala na zapewnienie podobnej widzialności. Acz ja również wolę widok 2D, również dla tego, że paradoksalnie łatwiej jest mi go przełożyć na to co widzę w terenie.h2o napisał(a):I tu myślę, nad przejściem na widok 2D z prostej przyczyny. Mam bieżący podgląd sytuacji gdzie jestem i już kilka razy uciekłem dzięki temu z korka drogami osiedlowymi
Nie byłbym taki pewny. Po pierwsze odbywa się to jakimś kosztem (np. odbiornik tylko pipczy, tudzież ma ekran tak "mały" że to o czym piszesz powyżej - podgląd sytuacji gdzie jesteś a następnie podjęcie na tej podstawie decyzji - jest dość utrudnione)h2o napisał(a):jak inwestować to w nawigację TURYSTYCZNĄ! Będzie bardziej przydatna i więcej z niej korzyści niż z samochodowej.
Nie tylko mapa robi nawigację. Szczerze mówiąc, wolałem np. TomToma od Automapy jeszcze w czasach, gdy miał on coś koło 23% pokrycia terenu Polski. Do moich potrzeb to wystarczało, a różnica była taka, że z TomTomem dało się całkiem wygodnie jeździć, a z Automapą już nie...h2o napisał(a):PS. Nawigacja jest tak dobra ja dobre jest oprogramowanie w niej zainstalowane. Dlatego często dyskusje tomtom, garmin, mio inne schodzą na mapy.
To też ma dwie strony medalu. Niby znam miasto w którym mieszkam, ale to właśnie dzięki nawigacji poznałem parę kapitalnych skrótów pozwalających ominąć korki. Mnie samemu by nie przyszło do głowy pojechać trasą którą wskazała mi nawigacja. (tu punkt dla TomToma, zarówno za algorytmy wytyczania tras, jak i możliwości ich modyfikacji)h2o napisał(a):PS. Drugą rzeczą, która mnie rozkłada to że ludzie którzy znają miasto czy większość dróg kupili nawigację i używają jej za każdym razem. Po prostu gadżet
Niestety zbyt mały, przynajmniej w stosunku do tego co oferuje konkurencja (np. wspomniany przez Ciebie Delorme, czy brytyjski Satmap). Szczerze mówiąc, po wcześniejszych doświadczeniach z softem dla palmtopów, tudzież z urządzeniami typu dataloger, po kupieniu Garmina zostałem dość mocno "sprowadzony na ziemię", w tym sensie, że Garmin nie oferuje całkiem sporego szeregu możliwości, które w urządzeniach wspomnianych powyżej stanowią "oczywistą oczywistość" i znacznie ułatwiają pracę.soko napisał(a):W turystyce jakość nie spada, a będąc kiedyś użytkownikiem cz-b Legenda, widzę przez tych kilka lat istotny postęp.
Można też waypointy zapisywać po prostu w plikach GPX i wrzucać je "luzem" na kartę czy do pamięci (do folderu Garmin/GPX), co też jest pewnym krokiem naprzód.soko napisał(a):Ale w Colorado mamy przynajmniej trzy obszary pamięci
Nie będzie takiego odbiornika.soko napisał(a):Nie przeczę, że czekam na coś, co zimą nazwałem GARMIN ALASKA.
To już jest. 60CSx zapisuje na kartę codziennie. To raczej wystarczy. Możesz przy dłuższej trasie zmienić kartę.h2o napisał(a):A co do zapisu traków to odkryłem, że 10 000 punktów jakie zapisuje nuvi można sobie wsadzić. Zrobiłem teraz trasę 1600 km i jej początek został napisany, bo się skończył bufor. Jakieś 300 km straciłem. To naprawdę nie wiele i jak ktoś zamierza zapisać wakacyjne np. podróże to musi zabrać też laptopa. Przydała by się opcja zrzutu na kartę SD lub po prostu zapis na SD i już.
Rozwiązanie: odbiornik z datalogerem (przeciętnie ponad 100 tys. punktów) plus palmtop :")h2o napisał(a):Ja potrzebuję orientację w terenie, ślad z podróży i zapis + oznaczenie waypoint.
A mnie wkurza, że z byle pierdołą trzeba uciekać się do pomocy komputera. Co więcej, komputera z bardzo konkretnym oprogramowaniem (Mapsource, GmapTool i tak dalej). Przykładowo spotykam "na trasie" kogoś, kto ma piękną bazę waypointów terenu, w który się wybieram. I co? Bez kompa z MapSourcem nie da rady...h2o napisał(a):Wkurza mnie, że:
- MapSource nie pokazuje komentarza przy wyedytowanym waypoint w programie. Trzeba go zgrać, aby przeczytać "dobre jedzenie, telefon i adres",
Może się pojawi w następnym modelu - na razie ikonki dostali myśliwi :"Ph2o napisał(a):- brak ikonki grzyba
Może to o czym piszę powyżej to "czepianie się", jednak płacąc (wcale niemało) za odbiornik turystyczny oczekuję, że będzie on nakierowany na turystyczne wykorzystanie.h2o napisał(a):Naprawdę można uczepić się wszystkiego
To nie jest "pobożne życzenie" - TomTom ma to "od zawsze".h2o napisał(a):A takich poboznych życzeń to chciałbym zmiany w funkcji Where I'em? Funkcja podpowiada najbliższe stacje benzynowe, szpitale czy policję. Tyle, że robi to w promieniu. I nie ma nic przeciwko temu o ile nie jest wytyczona aktywna trasa. W tym przypadku chciałbym aby pokazywało najbliższe stacje po trasie, a 10km do tyłu
Mój nuvi bez problemu zapisuje nawet dłuższe trasy. Przed chwilką nawet sprawdziłem w swoim archiwum i bez problemu znajduję pliki zawierające po 34 tys. punktów. Nie wiem skąd wzięło się w dyskusji ograniczenie 10 000 punktów w nuvim. Takie istnieje w outdoorowcach i dotyczy jedynie maksymalnej ilości punktów wyświetlanych na ekranie mapy, ale i tak nie ma nic wspólnego ze śladami zapisywanymi w urządzeniu.h2o napisał(a):A co do zapisu traków to odkryłem, że 10 000 punktów jakie zapisuje nuvi można sobie wsadzić. Zrobiłem teraz trasę 1600 km i jej początek został napisany, bo się skończył bufor. Jakieś 300 km straciłem. To naprawdę nie wiele i jak ktoś zamierza zapisać wakacyjne np. podróże to musi zabrać też laptopa. Przydała by się opcja zrzutu na kartę SD lub po prostu zapis na SD i już.
Powrót do Garmin a konkurencja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość