GPSMap 62 - pierwsze oficjalne dane

[GPS Maniak]

Sęk w tym, że kwieto skrytykował właśnie tę mapę za zbyt słabe ..... cieniowanie i namawia mnie bym zrobił - pod względem cieniowania - coś na kształt Europe Recreational. Znam też głosy przeciwne, aby złagodzić cieniowanie.

Tak czy siak - mapka na zaprezentowanych screenach jest naprawdę ładna

[jeremihorn]

dobra, zostawmy na razie mapy...
Lechu, najważniejsze są teraz Twoje pierwsze uwagi i opinie o 62!!!

* * * * *

dodam: ST

[wodzirej]

Lechu, najważniejsze są teraz Twoje pierwsze uwagi i opinie o 62!!!

Pierwsze uwagi już są. Nawet w tym wątku
Za jakiś czas mam nadzieję na update http://www.gpsmaniak.com/new/gps.htm
mychą w lewo na 'Liderzy outdooru'
No i fotka na stronie startowej Lecha zapewne też się zmieni

[soko]

Sęk w tym, że kwieto skrytykował właśnie tę mapę za zbyt słabe ..... cieniowanie i namawia mnie bym zrobił - pod względem cieniowania - coś na kształt Europe Recreational. Znam też głosy przeciwne, aby złagodzić cieniowanie.

Tak czy siak - mapka na zaprezentowanych screenach jest naprawdę ładna

Nie widzę osobiście różnicy pomiędzy cieniowaniem Eu Recreational a Twoim. Jeśli chodzi o złagodzenie cieniowania, to na pewno przyda się, gdy w skład mapy Góry 2010 wejdą Himalaje.
Krzysztof

[jeremihorn]

zainstalowałem tę mapę GPSManiaka . Lechu - dla mnie Bomba (przez duże B)! + grafika.kol
No to będę miał z czym "chodzić" po okolicach Krynicy G.!!!
Wspaniała mapa!

[kwieto]

Nie widzę osobiście różnicy pomiędzy cieniowaniem Eu Recreational a Twoim.

Po lewej EU Recreational, po prawej - mapa GPS Maniaka

[GPS Maniak]

Lechu, najważniejsze są teraz Twoje pierwsze uwagi i opinie o 62!!!

Miłośnikom Oregona, mówimy stanowsze NIE

A tak poważniej. Co tu pisać? Test robi Azzie. Ja zrobiłem dość obszerny opis 78S użyczonego nam (Kubie i mnie) grzecznościowo przez Azymut, a ponieważ 62 to model - pod względem software'u i ekranu - bliźniaczy, szerszy opis 62-ki uważam za zbędny. Oczywiście 62 jest poręczniejszy niż 78, ale to było wiadomo od początku. W porównaniu do 78, w 62 mam też nowsze firmware (2.40) z dwoma istotnymi zmianami: usunięty bug z błędnym wyświetlaniem ikon oraz możliwość przenoszenia pozycji z profilu wysokości na mapę. Reszta mnie nie zaskoczyła. Wady i zalety odbiornika znałem, zanim wziąłem go pierwszy raz do ręki Zawsze byłem zwolennikiem serii 60, zatem oczywiście ogólne moje wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Zwłaszcza że jakimś zagorzałym miłośnikiem rastrów nie jestem (gdybym był, raczej nie używałbym Garmina), a teorie jakoby Colorado czy Oregon w jakiś istotny sposób zapewniały większą czytelnośc map wektorowych przy poglądowych zoomach, uważam za mocno naciągane lub wręcz nieprawdziwe. Generalnie - poza świetną guzikologią* znaną z tego co pamiętamy z 60csxa, której nie ma chyba żaden inny model Garmina - to właśnie jakość ekranu, widzialność i czytelność map wektorowych legła u podstaw tego, że dość szybko zdecydowałem się na ten model, podczas gdy decyzji o zakupie Colorado, czy Oregona, które przecież nie raz macałem i które wołały: "kup mnie" jednak nie potrafiłem podjąć.

@wodzirej. Ponieważ właśnie zamknąłem pewien etap "mapowania" jest duża szansa, że jesienią przeprowadzę kompleksowy lifting mojej www i nie chodzi tu tylko o same odbiorniki. Są już CustomMaps, jest obsługa plików IMG z dowolną nazwą - czas odświeżyć poradnik outdoorwca. Jest też ciągle pomysł na ogólnie dostępną nieco nowszą odmianę Topo_Pl_100.

---------------
*) A propos guzikologii. Uważam za poważne nieporozumienie teorie głoszące iż 62 to Dakota włożona do innego pudełka. Nic bardziej mylnego. Klawisz Menu wywołujący na każdym funkcjonalnym ekranie (np: mapa/altimetr/komputer podróży/kompas) menu kontekstowe umożliwiajce zmianę wielu parametrów danego ekranu np. pól danych czy kalibrację danego sensora, powoduje że pod względem komfortu i ergonomii obsługi to zupełnie inny odbiornik.

[albertos]

Lechu trzymamy kciuki za lifting strony....

[GPS Maniak]

Kwieto - masz zepsuty odbiornik, że nie cieniuje przy zoom = 2 km U mnie ta mapa wygląda tak:

Nowy-1.jpg (49.59 KiB) Przejrzano 7046 razy

[jeremihorn]

GPS Maniak » So, 07 sie 2010 21:29
Co tu pisać? Test robi Azzie. Ja zrobiłem dość obszerny opis 78S użycz (...), szerszy opis 62-ki uważam za zbędny

racja- wyrazilem się mało precyzyjnie - chodziło mi bardziej o Twoje subiektywne wrażenia i odzczucia

a propos Twojej mapy: kurcze - krynica g. - są nawet ścieżki nia górze parkowej - extra!
(chociaż akurat tam można bez gps )

[popej]

Uważam za poważne nieporozumienie teorie głoszące iż 62 to Dakota włożona do innego pudełka. Nic bardziej mylnego. Klawisz Menu wywołujący na każdym funkcjonalnym ekranie (np: mapa/altimetr/komputer podróży/kompas) menu kontekstowe umożliwiajce zmianę wielu parametrów danego ekranu np. pól danych czy kalibrację danego sensora, powoduje że pod względem komfortu i ergonomii obsługi to zupełnie inny odbiornik.

Teoria nie dotyczy cech funkcjonalnych urządzenia, ale kosztów produkcji

Zabawne, że w Dakocie poniżej ekranu jest małe pole z napisem Garmin, które jest czułe na dotyk. Gdyby Garminowi zależało na ergonomii obsługi odbiornika, to mógłby z tego zrobić odpowiednik menu 62.

[GPS Maniak]

Teoria nie dotyczy cech funkcjonalnych urządzenia, ale kosztów produkcji

Koszty produkcji każdego outdoorowego Garmina są zapewne zbliżone i na pewno nie przekraczają kilkunastu, góra dwudziestu kilku baksów A poruszyłem ten temat, bo już kilka osób - w tym także ja - użyło sformułowania "Dakoto-podobny" czy coś takiego, co spowodowało iż pojawiły się spekulacje, że 62S ma podobną ergonomię obsługi do Dakoty. To nie tak. Możliwości ma zbliżone, ale ergonomię zupełnie inną.

Tu jeszcze jedno wyjaśnienie. Moim zdaniem z tą ergonomią dotykowców Garmina jest tak samo jak z każdą inną cechą. Jeżeli ktoś nie bawi się nagminnie odbiornikiem, lecz raz go skonfiguruje, a potem po prostu włącza i używa, na dodatek głównie z widokiem ekranu mapy, nie odczuje żadnego dyskomfortu z tego było nie było "zakręconego menu" Oregona czy Dakoty.

[GPS Maniak]

chodziło mi bardziej o Twoje subiektywne wrażenia i odzczucia

Subiektywne powiadasz? No cóż. Swego czasu byłem w miarę blisko zakupu Oregona, ale po 6-ciu tygodniach zabawy tym odbiornikiem ciągle miałem pewne wątpliwości, no i w końcu nie kupiłem. Decyzję o tym, że kupię 62 podjąłem po kilku godzinach zabawy z 78S. No comment

[popej]

Moim zdaniem z tą ergonomią dotykowców Garmina jest tak samo jak z każdą inną cechą

Sprawdź jak w 62 wygląda ekran uśredniania waypointa. W Dakocie ten ekran jest przykładem ignorowania zasad ergonomii. Do wyświetlenia pozycji została użyta tak małą czcionką, że wyliczona wartość jest praktycznie nieczytelna.

[GPS Maniak]

Bo ja wiem? Odczytałem bez okularów
Co do ergonomii tego ekranu mam jednak nieco inne zdanie. Informacja o pozycji jest w tej opcji - dla użytkownika - zupełnie nie istotna, a to co jest istotne (np. ilość próbek) widać zupełnie wyraźnie. Zresztą info o współrzędnych geograficznych jest mało istotne nie tylko przy uśrednianiu pozycji. Kiedy zbieram waypointy z jakimiś tam ławeczkami czy kapliczkami w ogóle mnie nie interesują współrzędne geograficzne tego punktu. To informacja dla GPSu i później dla softu, na którym będę te waypointy oglądał/obrabiał. Mnie jako użytkownika interesuje prezentacja graficzna, lokalizacja tego punktu na mapie, a nie cyferki w WGSie. Te cyferki to tak jak indeks rekordu w bazie danych, dzięki któremu soft obsługujący bazę potrafi zrobić to czy tamto.

Inna rzecz, że sprawa widzialności pewnych informacji na konkretnym ekranie w ogóle leży nieco "z boku" tematu, który poruszyłem. Generalnie chodziło mi o to, by zwrócić uwagę na fakt, że niższa ergonomia obsługi Dakoty czy Oregona w stosunku np. do Colorado czy 62S może dla konkretnego użytkownika nie mieć żadnego znaczenia. Tradycyjnie, zależy to od sposobu i warunków korzystania z GPSu. Zresztą tak jest ze wszystkim. Są ludzie, którzy outdoorowca używają podczas wędrówek pieszych - zarówno w mieście jak też w lesie/górach, a także na rowerze i w samochodzie. Ocena wielu rozwiązań konkretnego modelu dokonana przez takich użytkowników będzie zupełnie inna niż np. moja, gdyż nie uprawiam turystyki rowerowej, po obcych miastach piechotą włóczę się sporadycznie i wówczas raczej korzystam z GPSu w komórce, a w samochodzie używam NUVIego. W efekcie mój stosunek do outdoorowca jest zawężony przez dość specyficzny, chociaż - w moim odczuciu - najwłaściwszy sposób jego wykorzystania